Hitowe starcie Argentyny z Brazylią nie dostarczyło zbyt wielu emocji i zakończyło się wynikiem 0:0. Najbliżej szczęścia po strzale z dalszej odległości był Fred, ale trafił w poprzeczkę. Gospodarze mieli jedynie dwa groźniejsze uderzenia zza pola karnego i to wszystko. Kibiców najbardziej porwał moment, w którym Vinicius Junior kapitalnie ograł rywala przy linii bocznej i potem przytomnie wycofał piłkę.
Dla Argentyńczyków jednak najważniejsza informacja jest taka, że na cztery kolejki przed końcem południowoamerykańskich eliminacji zapewnili sobie awans na mistrzostwa świata w Katarze. Albicelestes mają 12 punktów przewagi nad czwartą Kolumbią (to miejsce daje awans bezpośredni) i Peru (na tę chwilę grałoby w barażach). Zespoły te zmierzą się jeszcze bezpośrednio, więc sprawa stała się jasna.
Na razie zatem ze strefy Conmebol pewne udziału w przyszłorocznych MŚ są Brazylia i Argentyna. Bliski szczęścia jest także Ekwador, który teraz pokonał na wyjeździe Chile, co daje mu sześć punktów przewagi nad Kolumbią i Peru.
CZYTAJ TAKŻE:
Fot. Newspix