Jak donosi Catalunya Radio – w Barcelonie panuje pesymizm w kwestii zdrowia Sergio Aguero. Argentyńczyk ma problemy z sercem i – jak czytamy – “możliwość, że nie będzie mógł już zawodowo grać w piłkę jest opcją realną i braną pod uwagę”.
Media porównują przypadek Aguero do Carloline Graham Hansen, piłkarki Barcelony. Ona również cierpiała na problemy z sercem, natomiast w jej przypadki chodziło o łagodną arytmię. Po przejściu operacji już w przyszłym tygodniu będzie mogła rozpocząć aktywność fizyczną i ma być stopniowo wprowadzana do treningu.
Natomiast zaburzenie, które dotknęło argentyńskiego napastnika, jest poważniejsze. Czego dowiadujemy się od katalońskich mediów? Przede wszystkim – w Barcelonie panuje pesymizm. Lekarze uważają, że przypadek Aguero jest poważniejszy niż przypadek Carloline Graham Hansen. Piłkarz też przeszedł ablację, był operowany.
W tekście czytamy: – Jest w Barcelonie pewien pesymizm i istnieje możliwość, że Aguero nie będzie grał w piłkę. To realna opcja.
Natomiast Barcelona jest maksymalnie ostrożna przy wprowadzaniu Aguero w jakąkolwiek aktywność treningową. Stan zdrowia zawodnika jest kontrolowany. W najbliższych miesiącach ma przejść wiele badań, jego organizm ma zostać przetestowany w skrajnych warunkach, by bardzo jasno i klarownie zobaczyć jak jego serce będzie reagowało na wysiłek meczowy.
Czytaj też:
fot. NewsPix