Daniel Barden to młodzieżowy reprezentant Walii, wychowanek akademii Arsenalu. U 20-letniego bramkarza lekarze zdiagnozowali raka jąder. – To był szok. Ale na szczęście wykryto tę chorobę bardzo wcześnie – komentuje sam Barden.
Barden wychowywał się w akademii Arsenalu, ale trzy lata temu trafił do Norwich. Właśnie z tej drużyny został wypożyczony latem do szkockiego Livingston, gdzie jest numerem dwa w bramce – podstawowym golkiperem jest Polak, Maksymilian Stryjek.
– Na łamach Guardiana Barden podzielił się informacją, że lekarze wykryli u niego nowotwór. – To był trudny okres. Dzięki rodzinie i przyjaciołom udało mi się przejść przez te ostatnie tygodnie. Chciałbym podziękować sztabowi medycznemu Norwich i Livingston, wszystkim lekarzom z Royal Marsden Hospital. To działo się bardzo szybko, ale wszyscy dookoła zachowali się wprost genialnie i byli niezwykle pomocni – mówi 20-latek.
– Pierwsza diagnoza była szokiem. Pozytywna strona tego wszystkie jest jednak taka, że rak został wykryty wcześnie, więc prognozy są dobre. Jestem optymistą. Zatem jestem przekonany, że uda mi się pokonać raka i wrócę robić to, co kocham, czyli grać w futbol – dodał zawodnik.
Barden rozegrał w tym sezonie jeden mecz w League One. Zanotował też dwa spotkania w młodzieżowej reprezentacji Walii U21. Wcześniej zagrał też trzykrotnie w kadrze do lat 19.
fot. NewsPix