– Kamil Pestka po roku kontuzji zaczyna prezentować się bardzo dobrze. Mam nadzieję, że widzi to trener Paulo Sousa, bo nie mamy lewych obrońców. A wydaje mi się, że na dzisiaj Kamil to jeden z lepszych lewych obrońców w lidze wśród Polaków – stwierdził niedawno Michał Probierz na antenie Canal+ Sport. Jak do całej sprawy odnosi się sam Kamil Pestka?
Zadzwoniliśmy do lewego obrońcy Cracovii na antenie WeszłoFM.
– To miłe, nawet bardzo miłe, kiedy trener sugeruje coś takiego. Czuję się zdecydowanie lepszym piłkarzem niż rok temu. Mocno popracowałem fizycznie. To chyba widać. Zagrałem sześć meczów i zaliczyłem trzy asysty po powrocie do zdrowia. I to jeszcze nie koniec. Chcę to wszystko pchać jeszcze bardziej do góry, chcę stawać się jeszcze lepszym, dokładać kolejne układanki. Jestem w dobrej formie, ale mogę być w jeszcze lepszej. Tylko i aż tyle. Nie podchodzę do tego tak, że już teraz, już zaraz muszę zagrać z orzełkiem na piersi. Będę robił wszystko, żeby dostać powołanie, żeby zadebiutować w seniorskiej reprezentacji, ale same takie myśli jeszcze do niczego nie prowadzą – skupiam się na sobie, skupiam się na budowaniu formy. Taką przyjąłem sobie strategię.
Kamil Pestka zagrał w ośmiu spotkaniach tego sezonu Ekstraklasy. Notuje u nas średnią ocen 5.29. Ma trzy asysty i dwa kluczowe podania.
Fot. 400mm.pl