Reklama

Fabiański kończy karierę reprezentacyjną

redakcja

Autor:redakcja

08 sierpnia 2021, 13:28 • 2 min czytania 55 komentarzy

Pięćdziesiąt sześć meczów. Piętnaście lat. I wystarczy. Łukasz Fabiański ogłosił koniec kariery reprezentacyjnej. Będziemy tęsknić, bo zawsze był to bardzo solidny golkiper, świetna opcja numer dwa, która wielokrotnie naturalnie przeistaczała się w opcję numer jeden, ale to decyzja zrozumiała. 

Fabiański kończy karierę reprezentacyjną

– Uważam, że teraz nadszedł najlepszy moment, aby pożegnać się z reprezentacją. Mam już swoje lata, w ostatnim czasie zmagałem się z kilkoma mikrourazami, przez które nie mogłem być zawsze do dyspozycji. Postanowiłem ustąpić miejsca młodszym kolegom. Mamy wielu znakomitych bramkarzy, którzy – podobnie jak ja kiedyś – czekają na swoją szansę w drużynie narodowej. Gra w reprezentacji Polski zawsze była dla mnie największym zaszczytem, powodem do dumy, a także przyjemnością i spełnieniem marzeń. Dlatego ten moment nie jest łatwy. Długo jednak o tym myślałem i zdecydowałem się zakończyć reprezentacyjną karierę – tłumaczy Łukasz Fabiański, cytowany przez portal Łączy nas Piłka.

– Łukasz zadzwonił do mnie dziś rano i przekazał decyzję. Był pewny swego, dokładnie to przemyślał. Chciałbym mu serdecznie podziękować za wszystko, co zrobił dla reprezentacji Polski. Zawsze mogliśmy na niego liczyć – dodaje Zbigniew Boniek.

Przez ostatnie lata w bramce reprezentacji Polski mieliśmy satysfakcjonujący spokój. Rywalizacja Łukasza Fabiańskiego z Wojciechem Szczęsnym zamurowała obsadę pozycji golkipera. Fabian zazwyczaj był tym drugim. To ambitny facet, przekonany o własnej wartości, pewny siebie w swojej skromności, więc bywały zgrupowania, na których był sfrustrowany tym, że pierwszym wyborem kolejnych selekcjonerów jest Szczęsny. Nigdy jednak nie było to toksyczne i destrukcyjne.

Reklama

Kiedy trzeba było, Łukasz Fabiański robił swoje. Bronił w eliminacjach do Euro 2016 i 2016, bronił w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2018. Rozegrał fenomenalne francuskie Mistrzostwa Europy. Wybronił Polsce mecz ze Szwajcarią. Pokazał olbrzymią klasę, choć – co już dla jego reprezentacyjnej przygody znamienne – wszedł do bramki mocno awaryjnie, kiedy kontuzji doznał Szczęsny. Fabian dawał ten spokój. Co by się nie działo, on wejdzie, on zrobi robotę. Teraz go zabraknie, ale przez lata tak dużo mówiło się o polskiej szkole bramkarzy, ba, wspomina o tym nawet sam Fabiański, że z następcami nie powinno być większego problemu.

Dziękujemy Fabian. To była piękna reprezentacyjna kariera. Piękna i kropka.

Fot. Fotopyk

Najnowsze

Inne kraje

Świetna dyspozycja Michała Skórasia. Polak trafił do siatki w starciu z Genk [WIDEO]

Damian Popilowski
1
Świetna dyspozycja Michała Skórasia. Polak trafił do siatki w starciu z Genk [WIDEO]

Suche Info

Komentarze

55 komentarzy

Loading...