Zbigniew Boniek, prezes PZPN, był gościem „Radia Zet”. W rozmowie z Damianem Michałowskim komentował sytuację w kadrze przed EURO 2020, nadchodzące mecze towarzyskie oraz cele na główną imprezę. W tej ostatniej kwestii stwierdził, że Polska… chciałaby mistrzostwa Europy wygrać. – Euro to jest taka dyskoteka, na której bawi się 24 zespoły. Najsłabsi zostają wyrzuceni o północy i idą do domu. Następni zostają wyrzuceni o 2 w nocy. Najlepsi bawią się do samego rana. Chcielibyśmy wyjść jako ostatni – nawaleni i zadowoleni – powiedział Boniek.
Prezes naszej federacji przyznał, że niekoniecznie emocjonuje się meczami towarzyskimi. Zdradził też, że podobne podejście ma Paulo Sousa, który jest spokojny i zadowolony z wykonanej pracy. – Ta reprezentacja ma więcej luzu, żeby się do tej imprezy przygotował – stwierdził Boniek. Jedynym zmartwieniem, które doskwiera prezesowi, są kontuzje i drobne urazy poszczególnych reprezentantów. Zdaniem Zbigniewa Bońka są one kłopotliwe, bo najważniejsze dla Polaków jest przygotowanie fizyczne. – Nasza kadra zawsze dobrze radzi sobie na turniejach, kiedy jest do nich odpowiednio przygotowana fizycznie.
Boniek: przebicie wyniku z 2016 roku byłoby historycznym sukcesem
W trakcie rozmowy padła też kwestia oczekiwanego wyniku. Redaktor „Radia Zet” stwierdził, że wyrównanie lub przebicie wyniku z 2016 roku byłoby wielkim wyczynem. Prezes Boniek się z tym zgodził. – Przebicie tamtego wyniku oznaczałoby, że bylibyśmy w wielkiej czwórce. To byłby historyczny sukces. Myślmy o tym, żeby wygrać ze Słowacją. Jeśli nam wyjdzie, to zrobi się odpowiednia atmosfera. Wyjdźmy z grupy, zagrajmy mecz 1/8 finału… Chcemy iść krok po kroku. Kibic Zbigniew Boniek powiedziałby tak: Euro to jest taka dyskoteka, na której bawi się 24 zespoły. Najsłabsi zostają wyrzuceni o północy i idą do domu. Następni zostają wyrzuceni o 2 w nocy. Najlepsi bawią się do samego rana. Chcielibyśmy wyjść jako ostatni – nawaleni i zadowoleni.
Prezes PZPN od jutra dołącza do zgrupowania w Opalenicy i będzie doglądał przygotowań reprezentacji Polski do pierwszych spotkań mistrzostw Europy.
fot. FotoPyK