Długofalowa wizja? Nie w Koronie Kielce. Maciej Gil, który został zatrudniony w grudniu na stanowisko szefa skautów, żegna się ze „złocisto-krwistymi”.
Gil odpowiadał za skauting, ale w rzeczywistości miał bardzo dużo do powiedzenia przy transferach, dzieląc się kompetencjami z Maciejem Bartoszkiem. Można było usłyszeć, że obaj panowie niekoniecznie dobrze się dogadywali. Wewnętrzną wojnę sił w klubie wygrał Gil. Bartoszek został pożegnany trzy tygodnie po tym, jak został ogłoszony dyrektorem sportowym klubu.
A teraz… podobny los spotyka Gila. Do listy zasług należy zapisać mu ściągnięcie Marcina Szpakowskiego – młodego talentu ze Śląska Wrocław, w którym zresztą pracował przed Koroną. Zagraniczne transfery średnio mu wypaliły.
Po zatrudnieniu Pawła Golańskiego w roli dyrektora sportowego w kieleckim klubie uznano, że dalsza współpraca z obecnym szefem skautów nie ma już sensu. Rozstano się za porozumieniem stron. Pożegnano także skauta Kamila Olszewskiego, którego zatrudniono… w kwietniu.
Fot. korona-kielce.pl