Reklama

Skorża: – W Lechu trzeba przekraczać limity

redakcja

Autor:redakcja

23 kwietnia 2021, 23:42 • 2 min czytania 27 komentarzy

Maciej Skorża po porażce z Podbeskidziem zasugerował, że nie wszyscy w Lechu potrafią przekraczać swoje limity. Czytając między wierszami można wysnuć z tej wypowiedzi wniosek, że problemem Lecha jest brak zaangażowania czy też – wielokrotnie zresztą podnoszony – brak mentalności zwycięzców.

Skorża: – W Lechu trzeba przekraczać limity

– Staram się na razie skupiać na aspekcie merytorycznym. Bardzo mocno nam zależało na zwycięstwie, bo chcieliśmy mieć szanse na grę w Europie. Tą porażką je sobie odebraliśmy. Oczywiście, że ja wymagam od zawodników pełnego zaangażowania i dawania z siebie wszystkiego. Grając w Lechu trzeba przekraczać limity. Na razie to obserwuję, bo widzę, że niektórzy nie mają z tym problemów, a z niektórymi jest trochę inaczej. Na razie przyjąłem takie stanowisko, że muszę to wszystko obejrzeć spokojnie, poznać tych zawodników, dopiero wtedy reagować, gdy już będę dobrze ich znał. Na razie graliśmy trzeci mecz po dziesięciu dniach mojej pracy w klubie. To było w tak dużym tempie, że nie miałem czasu na większe modyfikacje, większy wpływ na drużynę – mówił Skorża na konferencji prasowej.

To bardzo bezpieczna wypowiedź. Trochę na zasadzie „to trzeba usiąść na spokojnie”, ale z drugiej strony w pełni ją rozumiemy – szaleństwem byłoby zakładanie, że Skorża odmieni Lecha od pierwszego meczu. Szkoleniowiec „Kolejorza” dostał także pytanie o zmiany, których dokonał dość późno. Co odpowiedział?

– Dlaczego tak późno były zmiany? No właśnie dlatego, że uważałem iż w tym ustawieniu zdobędziemy bramkę. Być może gdybyśmy zrobili wcześniej zmiany, mogłoby to zmienić obraz meczu. Wydawało nam się jednak, że gra jest ułożona i w końcu prędzej czy później ten gol dla nas padnie. Roszady były późno i te zmiany na pewno nie dodały nowego impulsu. Chciałem sprawdzić dziś jak Pedro Tiba spisze się na dziesiątce, w trójkącie z Niką Kvekveskiri i Jesperem Karlströmem. Jeśli chodzi o Nikę to muszę też powiedzieć, że zszedł dlatego, że był dosyć zmęczony, bo ostatnio grał całe spotkania. Muszę brać pod uwagę to, żeby nie ryzykować w jego przypadku jakiejś kontuzji, bo nie przeszedł właściwie w ogóle okresu przygotowawczego. Dlatego zdecydowałem się później na wariant z cofnięciem Pedro i poszukaniem z jego strony rozegrania.

Fot. FotoPyK

Reklama

Najnowsze

Suche Info

EURO 2024

Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Piotr Rzepecki
7
Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Komentarze

27 komentarzy

Loading...