Manchester United w pierwszym meczu pokonał 2-0 Granadę i był pewny swego przed spotkaniem rewanżowym o półfinał Ligi Europy. Ole Gunnar Solskjaer wymienił połowę składu w porównaniu do ligowej potyczki z Tottenhamem Hotspur, ale Czerwone Diabły nie zlekceważyły rywala z Hiszpanii.
Udało się im się powtórzyć rezultat z pierwszego meczu. Wynik spotkania już w szóstej minucie otworzył Edinson Cavani, dla którego był to dziewiąty gol w tym sezonie. Szybko strzelona bramka dodatkowo podłamała Hiszpanów. Niby chwilę później mogli wyrównać, ale trudno zakładać, by trafienie Herrery coś zmieniło w kontekście dwumeczu. Zresztą i tak bramka w tej sytuacji nie padła, tak jak i przez cały mecz, gdy mówimy o drużynie Granady.
Choć gwoli ścisłości trzeba przyznać, że jeden piłkarz tej drużyny na listę strzelców się wpisał. W ostatniej minucie spotkania Jesus Vallejo tak niefortunnie interweniował po wrzutce z Alexa Tellesa, że pokonał Silvę, ustalając wynik spotkania.
W półfinale Manchester United zmierzy się z Romą. Pierwszy mecz zaplanowano na 29 kwietnia. Rewanż rozegrany zostanie 6 maja.
Fot. newspix.pl