GKS Bełchatów walczy o utrzymanie w I lidze i ciągle szuka wzmocnień. Jakość ataku powinien podnieść Valerijs Sabala, który podpisał kontrakt do końca obecnego sezonu.
26-letni Łotysz jest doskonale znany polskim kibicom z występów dla Miedzi Legnica (dwukrotnych) i Podbeskidzia Bielsko-Biała. W sezonie 2018/19 w barwach “Górali” został on królem strzelców I ligi (12 goli). Zaowocowało to powtórnym angażem w Miedzi, ale tam Sabala rozczarował. Zdobył tylko dwie bramki i w kwietniu ubiegłego roku doszło do rozstania.
Później łotewski napastnik występował w litewskiej Suduvie Marijampole (13 meczów, 4 gole), a ostatnio reprezentował barwy Viitorulu (pięć spotkań w rumuńskiej ekstraklasie). W lutym stracił miejsce w składzie i rozwiązał umowę, dlatego mógł teraz trafić do Bełchatowa.
Jego nowy klub czeka ciężka walka o zachowanie ligowego bytu. “Brunatni” pozostają bez zwycięstwa od dziesięciu kolejek, ale przynajmniej dwa ostatnie mecze zremisowali po ośmiu z rzędu porażkach.
Fot. GKS Bełchatów/Accredito