Trwa imponująca seria Sandecji Nowy Sącz. Drużyna Dariusza Dudka nie przegrała żadnego z ostatnich dziesięciu spotkań na zapleczu Ekstraklasy. Dziś podzieliła się punktami z Odrą Opole.
Tak świetna passa niemalże zbiegła się z zatrudnieniem w nowosądeckim klubie wspomnianego szkoleniowca. Pod jego wodzą zespół przegrał tylko pierwsze spotkanie (z Koroną Kielce), a z kolejnych dziesięciu wygrał pięć razy i pięć razy zremisował. Wynik ten jest tym bardziej imponujący, że wcześniej w dziesięciu meczach pod wodzą Piotra Mandrysza Sandecja zdobyła tylko jeden punkt.
Dzisiejszy rywal też przystępował do spotkania z nowym szkoleniowcem – zwolnionego w środku tygodnia w kontrowersyjnych okolicznościach Dietmara Brehmera zastępował Piotr Plewnia.
Spotkanie lepiej rozpoczęła Sandecja. Już w czwartej minucie rzut karny na gola zamienił Michal Piter-Bućko. Odra wyrównała w drugiej połowie za sprawą trafienia Rafała Niziołka. Podział punktów oznacza, że w tej chwili drużyna z Opola zajmuje w tabeli ósme miejsce z dwoma punktami straty do Arki Gdynia, która jest na ostatnim dającym baraże miejscu. Sandecja jest czternasta z dziewięcioma oczkami przewagi nad ostatnim Zagłębiem Sosnowiec.
Odra Opole – Sandecja Nowy Sącz 1-1 (0-1)
Niziołek 51′ – Piter-Bućko 4′
Fot. FotoPyK