Miło nam poinformować, że najlepszym typerem grudnia okazał się brat Kierana Trippiera. Nie jest on niedzielnym graczem od taśmy z pewniakami za dwa złote, a prawdziwym bukmacherskim kozakiem, który korzysta przy swoich analizach z bardzo wiarygodnego banku informacji. Jak wykazało śledztwo, postawił między innymi na to, że Kieran wyląduje w Atletico Madryt. Niesamowita sprawa – jak on to przewidział?! Jeśli najlepszy gracz to ten, który wie od bukmachera więcej, to brat reprezentanta Anglii idealnie wpisuje się w ten wizerunek.

Brat i szeroko pojęte otoczenie Trippiera dostało od buka zasłużoną nagrodę (którą zapewne trzeba było zwrócić), a sam Trippier odebrał dziś kolejną – dziesięć tygodni odpoczynku od futbolu. Na boisko będzie mógł wrócić dopiero w marcu, co oznacza, że opuści trzynaście meczów swojej drużyny. Konkretnie – jeden Ligi Mistrzów (z Chelsea), jeden pucharowy (z Cornellą) i jedenaście ligowych (Getafe, Alaves, Athletic, Sevilla, Eibar, Valencia, Cadiz, Celta, Granada, Levante, Villarreal). Został wykluczony z jakiejkolwiek działalności związanej z zawodową piłką, co oznacza, że nie będzie mógł nawet trenować na obiektach Atletico. Stracił dodatkowo mecz Ligi Narodów z Danią, gdy musiał stawić się przed stosownymi organami na przesłuchanie.
SPOKOJNIE, TOBIE WOLNO OBSTAWIAĆ. NP. WYGRANĄ ATLETICO PO KURSIE 1.57 W TOTALBET!
Dzbaniarstwo? Totalne dzbaniarstwo.
W przepisach angielskiej federacji stoi jak byk – będąc zawodowym piłkarzem nie można udzielać żadnych wskazówek odnośnie do zakładów bukmacherskich. A właśnie to zostało Trippierowi udowodnione, bo jego otoczenie pograło grubo między innymi zakład „czy Trippier przeniesie się do Atletico?”. Piłkarz wszystkiego się oczywiście wyparł, chcąc wykazać zapewne, że o żadnym obstawianiu nie miał pojęcia. Śledztwo doprowadziło jednak do udowodnienia mu czterech z siedmiu pierwotnie postawionych zarzutów. Między innymi właśnie zagranie na swój transfer do Atletico latem 2019 roku.
Nigdy, przenigdy nie potrafiliśmy tego zrozumieć. Jesteś gościem, który zarabia miliony euro. Jesteś przeddzień transferu za 22 bańki do Atletico Madryt. Grasz w reprezentacji, więc jesteś na świeczniku. Wiesz, jak śliskim tematem jest bukmacherka. A mimo to pozwalasz na to, by twoja rodzina bawiła się w obstawianie twojego transferu. I robi to jeszcze w tak naiwny sposób, że daje się na tym przyłapać.
ALBO NA REMIS ATLETICO PO KURSIE 3.80 W TOTALBET!
Ciekawe czy – przy obowiązujących limitach na tego typu zakłady – wygrana w ogóle przebiła karę, jaką Trippier dodatkowo będzie musiał wpłacić (70 tysięcy funtów). Dopiero co za podobny proceder (także obstawianie swojego transferu) po uszach dostał Daniel Sturridge. Ten przykład niczego nie nauczył Trippiera.
Fot. newspix.pl
Oszusci pijacy jedna menazeria pilkarzy
Hasztag „buk zapłać” 🙂
Angielscy piłkarze nie należą do naj inteligentniejszych—> Phil Foden i jego randka z Tindera
O co chodzi z tym Foden’em, bo pierwsze słyszę?
Chodzi o tą sytuację, gdy ściągnęli sobie z Greenwoodem dupeczki do hotelu na zgrupowaniu kadry w Islandii? Czy jeszcze jakaś inna historia?
Ciekawe czy mają trzeciego brata, na którego wołają tryper.
rozumiem ze chwalic sie tym, ze zmienia klub swojej rodzinie tez nie moze? bo jesli to legalne, to brat poszedl sobie obstawic i chuja mu powinni udowodnic.
„W przepisach angielskiej federacji stoi jak byk – będąc zawodowym piłkarzem nie można udzielać żadnych wskazówek odnośnie do zakładów bukmacherskich.” – wyjaśniam bo czytanie to dla niektórych niełatwa sztuka: buki obstawiają jakieś zdarzenie, a ty wiesz że właśnie to się wydarzy i jesteś zawodowym piłkarzem? Trzymasz mordę na kłódkę. Ewentualnie jeśli masz brata debila to w prostych słowach wyjaśniasz (przypominasz) mu, że nie może tego konkretnego zdarzenia obstawiać. Całkiem prosta zasada.
ale przeczytales to co napisalem? on mogl sie po prostu pochwalic rodzinie ze zmienia klub, a to ze ktos wystawil taki zaklad i brachol poszedl zarobic to juz nie jego wina? od kiedy informowanie bliskich o zmianie klubu jest wskazowka bukmacherska? XD co on ma znac na pamiec oferte angielskich bukow?
oczywiscie pisze to wszystko jako sugestie niedoszlej linii obrony, bo pewnie sie dogadali ze brat obstawi, ale nie wiem w jaki sposob dal to sobie udowodnic lol
Peja /// To jest właśnie nieprzekraczalna bariera, inaczej – wszyscy sportowcy, rodziny, menedżerowie i kierownicy klubów graliby na pewniaka na siebie, albo przeciwko sobie, robiąc wszystko by wygrać zakład. Więc choćby i domniemanie smrodu powoduje jebnięcie w beret. To nie Polska.
Może po prostu brat się wygadał.
Takie tam
Stanoski już zastrzelił Żewłakowa czy wysyła serduszka ze wsparciem jak dzban Malarz i debil Kosowski?
Wciąż to lepsze niż wsiadać najebanym za kierownicę i wpierdolić się w autobus jak zarobił jeden grubas alkoholik o nazwisku Żewłakow.
Kto miał styczność z anglikami ten wie że zazwyczaj to są przygłupy. Bycie piłkarzem w sumie nie oznacza się ma się coś w głowie i wychodzą takie akcje jak z Tripperem.
Borewicz /// Bieda-ludzie wszędzie tacy sami. I nawet jeśli mogą z tej biedy umysłowej wyjść, bo mają ku temu warunki (np. piłkarska gwiazda w nizin), to tylko nielicznym się to udaje.
bukmacherów powinno sie jebać
Bierz mie kofboju!!!
Białek naucz się pisać. Składnia i sposób tworzenia zdań na poziomie trzeciej klasy podstawowej. Strasznie kole w oczy.