Reklama

Dziś już wiemy – konflikt poprzedziły długie lata zbrojeń

redakcja

Autor:redakcja

20 listopada 2020, 13:55 • 4 min czytania 21 komentarzy

Czy z taśm, które ujawnił dzisiaj niemiecki Bild, dowiadujemy się czegoś nowego o konflikcie Roberta Lewandowskiego z Cezarym Kucharskim? Niekoniecznie. Mamy tak naprawdę powtórzenie tej linii, którą były menedżer zawodnika wystękał już na poprzednich taśmach, a pośrednio potwierdził również w wywiadach. Mamy za to pewną zapowiedź przyszłości oraz doskonały obraz profesjonalizmu naszego najlepszego piłkarza.

Dziś już wiemy – konflikt poprzedziły długie lata zbrojeń

Treść jest tutaj kwestią drugorzędną, to rozmowa, jakiej można było się spodziewać. Pełną transkrypcję jako pierwszy zamieścił dzisiaj Onet, przywołamy najciekawszy fragment (co też sporo mówi o tym, jak „interesujące” to nagranie).

Kucharski: Nie mamy umowy. Ale żebyś miał jasność. Ja teraz nie wykonam żadnego ruchu, który będzie działał na moją niekorzyść. Więc nie miej pretensji za to, co się będzie działo.

Lewandowski: Ale co masz na myśli?

Kucharski: Na przykład rozwiązanie… Wyjście z twojej spółki.

Reklama

Lewandowski: Sam chciałeś wyjść z tej spółki. Sam to zaproponowałeś.

Kucharski: Nie, nie. Robert, ale ja nadal tak chcę, tak? Natomiast to nie będzie bezbolesne, tak jak sobie Kamil czy ty wyobrażacie. Więc żebyś nie miał nigdy pretensji, że ja pilnuję teraz swojego interesu. Po tym, co mi powiedziałeś, ja nie będę miał żadnych sentymentów w tym, co zamierzam zrobić. I wiesz, czego nie zakładasz w swoim życiu. Że w pewnym momencie możesz się potknąć i mogą z tego wyjść mega duże problemy. Bo ty kompletnie nie zdajesz sobie sprawy. Bo ty, powiem ci, masz słabych ludzi. Za chwilę ja ci pokażę, jakie konsekwencje są z działań twoich ludzi. Ale ja cię proszę tylko o to, żebyś nie miał o to do mnie pretensji, jak będę egzekwował to bez żadnych skrupułów.

Lewandowski: Czyli co, teraz grozisz mi?

Kucharski: Nie, nie, nie. Ja ci nie grożę. Nie. Robert, żebyś mnie źle nie zrozumiał. Ja po prostu teraz będę walczył o swój interes.

No nie jest to Watergate, nie jest to nawet taśma Lenczyka z czasów mistrzowskiego Śląska Wrocław.

To, co przykuwa uwagę, to daty, okoliczności oraz miejsca publikacji.

Jest jasne, że obie strony już w momencie tej rozmowy są świadome nadchodzącej katastrofy. To znaczy: Robert Lewandowski jest świadomy, że wyautowanie Cezarego Kucharskiego z jego własnych biznesów może być kosztowną, czasochłonną oraz stresującą zabawą. Cezary Kucharski jest świadomy, że to ostatnia okazja, by zarobić na Lewandowskim. Znamienne – dyskusja z Bilda ma miejsce już w 2018 roku, a więc niedługo po „słynnym” przedłużeniu kontraktu z Bayernem, który stał się jedną z głównych przyczyn rozwodu i całego towarzyszącego rozwodowi sporu.

Podkreślmy to, co jest najistotniejsze – już w 2018 roku doszło do takiego spotkania i już w 2018 roku któraś ze stron uznała, że warto tę rozmowę nagrać. Jakże uroczo teraz brzmią lekceważące słowa Kucharskiego z Gazety Wyborczej o „zapisywaniu kwot na jakichś karteczkach” w wykonaniu „Lewego”.

Reklama

Lewandowski z każdą kolejną informacją w tym sporze utwierdza nas w przekonaniu, że perfekcjonistą jest nie tylko na murawie. Jeśli mielibyśmy tutaj szukać piłkarskich odniesień – tak jak przed bramką z rzutu wolnego w meczu Bundesligi musiał godzinami przygotowywać ten strzał na boisku treningowym, tak teraz widać, ile pracy włożył w rzetelne przygotowanie się do sporu z Kucharskim.

To oznacza, że przed nami naprawdę fascynujące miesiące.

Zdaje się, że od 2018 roku Robert Lewandowski przygotowywał się do wojny – i czynił to równie metodycznie, jak urozmaicając swój repertuar piłkarskich zagrań. Biorąc pod uwagę szczelność polskiej prokuratury oraz samego środowiska piłkarskiego – za moment zaczną do nas spływać dokumenty, nagrania, analizy, wymiany maili czy smsów. Na ten moment zdaje się, że w większości potwierdzające wersję piłkarza – już w 2018 roku Kucharski „ostrzegał”, że „będzie egzekwował bez żadnych skrupułów”. Na taśmie nie wyjaśnia co i w jaki sposób, ale możemy złożyć obrazek w całość kolejnymi działaniami – również publikacjami w Der Spiegel.

Nie chcemy przesądzać, ale nie postawilibyśmy złamanego centa, że zwycięsko z tej sądowo-taśmowo-biznesowej batalii wyjdzie Cezary Kucharski. Już teraz widać, że wyścig zbrojeń przed tym konfliktem trwał na długie miesiące przed pierwszym wystrzałem. Pytanie tylko, czy w bomby i rakiety inwestowały obie strony, czy tylko ta bardziej ogarnięta biznesowo.

Fot.Newspix

Najnowsze

Komentarze

21 komentarzy

Loading...