Reklama

Piątek w Weszło FM – wraca ekstraklasa!

Kamil Gapiński

Autor:Kamil Gapiński

19 listopada 2020, 21:54 • 2 min czytania 3 komentarze

W tym tygodniu na piątkowy poranek postanowiliśmy rzucić niedoszłego pięcioboistę i żeglarza Darka Urbanowicza oraz gwiazdę niższych lig piłkarskich, Wojciecha Pielę. Gościem tego brawurowego duetu  w “Dwójce bez sternika” będzie Waldemar Kowalewski, który zamierza zimą zdobyć K2.

Piątek w Weszło FM – wraca ekstraklasa!

O 10.30 nastąpi wielki powrót na naszą antenę niedysponowanego ostatnio Michała Łopacińskiego, który poprowadzi dla Was „Metanol”.

Godzinę później Piela znów przejmie majka – tym razem oczaruje Was pierwszym w tym sezonie odcinkiem „Deluxe Ski Weszło”. Wojtek zapowie rozpoczynający się niebawem sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich, sprzeda trzy barwne anegdotki o Dawidzie Kubackim i dwie o Kamilu Stochu. Słowem – czad!

12.30 to nasza pucharowa rzeczywistość. W 1/16 finału PP Wisła Płock podejmuje Pogoń Szczecin o godzinie, o której wielu z Was nie może obejrzeć meczu, bo jest w pracy. Ale już włożenie słuchawki do ucha i słuchanie Krzyśka Michalskiego powinno przejść, dlatego zapraszamy serdecznie na ten – hehe – spektakl!

15.00 piątek co drugi tydzień przeznaczona jest na Polski Esport – tak będzie i tym razem.

Reklama

O 16 antenę przejmuje Adam Kotleszka, który zdradzi Wam kulisy kolejnej egzotycznej ligi. Jak go znamy, będzie przygotowany lepiej niż narzeczony do zapoznania z przyszłymi teściami!

Wraca ekstraklasa! Kamil Gapiński i Daniel Ciechański są tym faktem podekscytowani bardziej niż kiedy wypili pierwszego drinka w życiu. To znaczy nie zrobili tego razem, bo gdy „Gapek” premierowo posmakował alkoholu, to młodszy o 12 lat Ciechan wchodził jeszcze po drabinie do kibla. O 17.30 nasz duet poprowadzi dla Was studio, od 18 skomentuje starcie Lechii Gdańsk ze Śląskiem Wrocław.

O 20 zamelduje się Kamil Kania, który najpierw zapowie, a potem zrelacjonuje mecz Górnika Zabrze z Piastem Gliwice.

Piątek, piąteczek, piątunio kończymy z duetem piękna i bestia, czyli Monika Wądołowska – Wojciech Piela. Hyde Park z nimi jest przyjemny jak letni deszczyk, dlatego powinniście go wysłuchać.

Fot. FotoPyk

Kibic Realu Madryt od 1996 roku. Najbardziej lubił drużynę z Raulem i Mijatoviciem w składzie. Niedoszły piłkarz Petrochemii, pamiętający Szymona Marciniaka z czasów, gdy jeszcze miał włosy i grał w płockim klubie dwa roczniki wyżej. Piłkę nożną kocha na równi z ręczną, choć sam preferuje sporty indywidualne, dlatego siedem razy ukończył maraton. Kiedy nie pracuje i nie trenuje, sporo czyta. Preferuje literaturę współczesną, choć jego ulubioną książką jest Hrabia Monte Christo. Jest dumny, że w całym tym opisie ani razu nie padło słowo triathlon.

Rozwiń

Najnowsze

Komentarze

3 komentarze

Loading...