– Ja śledzę sondaże internetowe i pragnę zwrócić uwagę, że polscy kibice nie oczekują wielkiej kary dla Cracovii – powiedział dziś na łamach Interii Janusz Filipiak. A swą obserwację poprzedził rzecz jasna długim wywodem na temat tego, że czasy były inne, że ludzie byli inni, i że w ogóle ta sprawa korupcji została rozdmuchana, bo Cracovia jest medialnym klubem. Dodając przy okazji, że na przykład odjęcie 15 punktów jego klubowi byłoby bardzo niesprawiedliwe.
I tak jak w pewnych punktach można by właścicielowi Pasów przyznać rację, tak w przypadku tych sond trochę zgłupieliśmy. Wydawałoby się, że rodzimy internet znamy dość dobrze, bo funkcjonujemy w tej przestrzeni od wielu lat. Na tej podstawie uzyskaliśmy zupełnie inną optykę niż Filipiak. Ale kto wie – być może żyjemy w jakiejś bańce? Być może szef Comarchu (w końcu to ogromna firma!) ma dostęp do jakichś innych stron, może nawet korzysta z jakiegoś z innego internetu?
Dlatego zwracamy się do was z prośbą. Wyprowadźcie nas z błędu lub uspokójcie. Jeszcze raz zapraszamy to tekstów, w których tłumaczymy sprawę i nakreślamy szersze tło, przypominając jakie kary wymierzane były za ten proceder.
I do udziału w naszej sondzie.
Fot. FotoPyK