Reklama

Czy Jakub Błaszczykowski powinien jechać na Euro 2020?

redakcja

Autor:redakcja

07 marca 2020, 10:17 • 8 min czytania 39 komentarzy

Gdy Kuba Błaszczykowski leczył kolejną kontuzję, temat jego gry w reprezentacji, co naturalne, ucichł, mniej słyszeliśmy o „wujku” i przynajmniej ten ciężar, oskarżeń o nepotyzm, spadł z pleców Jerzego Brzęczka. No ale Kuba w końcu wrócił do gry, co więcej i jemu, i Wiśle idzie w lidze coraz lepiej, toteż skoro jesteśmy niedaleko marcowych powołań, nie ma wątpliwości: temat Błaszczykowskiego w kadrze znów będzie grany. Czy pomocnik Wisły powinien pojechać na najbliższe zgrupowanie i czy w dalszej perspektywie powinien pojechać na Euro 2020?

Czy Jakub Błaszczykowski powinien jechać na Euro 2020?

Ustalmy jedno: Błaszczykowski jest obecnie w naprawdę dobrej formie. Patrzymy na nasze noty i widzimy, że za rok 2020, pomocnik wykręcił średnią 6,4. Bez jego pomocy Wisła mogłaby być uboższa o kilka punktów, skoro Kuba strzelił trzy bramki i dołożył asystę, a nie były to konkrety bez znaczenia, bo piękny gol z wolnego odrzucił na liny napierającą Koronę, z kolei wykorzystany karny złożył się na remis z Wisłą Płock.

Pytanie, jak to się ma jednak do osiągnięć innych polskich skrzydłowych, bo ratować Wisłę przed spadkiem w tak fatalnej lidze to jedno, a ubiegać się o wyjazd na turniej najlepszych drużyn w Europie to drugie. Zdecydowanie trudniejsze.

Zestawmy liczby Kuby z liczbami innych potencjalnych reprezentantów. Najpierw 2020 rok, potem cały sezon (w przypadku Frankowskiego od lipca).

Kamil Grosicki – 6 meczów, 0 goli, 1 asysta/34 mecze, 8 bramek, 5 asyst
Sebastian Szymański – 1 mecz, 0 goli, 0 asyst (liga rosyjska niedawno ruszyła)/20 meczów, 1 gol, 1 asysta
Damian Kądzior – 6 meczów, cztery gole, jedna asysta/28 meczów, 12 goli, 8 asyst
Kamil Jóźwiak – 5 meczów, dwa gole, jedna asysta/26 meczów, 6 goli, 5 asyst
Paweł Wszołek – 5 meczów, jeden gol, zero asyst/18 meców, 6 goli, 5 asyst
Przemysław Frankowski – 1 mecz, zero goli, zero asyst (MLS też dopiero niedawno zaczęła grać)/16 meczów, 4 gole, 5 asyst

Reklama

Jakub Błaszczykowski – 5 meczów, trzy gole, 1 asysta/15 meczów, 5 goli, trzy asysty

Na pierwszy rzut oka dorobek Błaszczykowskiego z 2020 nie wygląda więc źle, ba plasuje go wręcz w czubie polskich skrzydłowych – oczywiście trzeba zwrócić uwagę na różne poziomy trudności – ale tak się akurat składa, że tylko Kuba z tego grona wykonuje rzuty karne. Pewnie, je też trzeba umieć strzelać, natomiast gdyby odjąć mu dwie jedenastki, ma gola i asystę, co zrzuca go pod względem konkretów nie tylko za szalejącego w Chorwacji Kądziora, ale i Jóźwiaka z ekstraklasowego poletka.

Cały sezon trudniej już porównywać, bo trzeba pamiętać o kontuzji Błaszczykowskiego, ale nie trudno zobaczyć, że Kuba nie ma w tym sezonie jeszcze bramki z gry – cztery razy trafiał z karnego, raz z wolnego.

Ale dobrze, to tylko liczby powierzchowne, sprawdźmy te „głębsze”. Porównajmy Błaszczykowskiego do Jóźwiaka i Wszołka. Jeden w końcu niedawno dostał powołanie na mecz reprezentacji i w niej zadebiutował, drugi ma przeszłość w kadrze, co jednocześnie sprawia, że jego kandydatura nie jest wzięta z czapy. Ponadto wszyscy trzej rywalizują na tym samym podwórku, więc materiał poglądowy jest podobny.

W czym najlepszy jest Jóźwiak?

Reklama

– z tej trójki ma najwyższy procent podań: 77,8% (Wszołek 76,9%, Kuba 71,3%)

– miał najwięcej kluczowych podań: 57 (Wszołek 26, Kuba 29)

– z niewielką przewagą prowadzi w procencie udanych akcji: 58,1% (Wszołek 56,8%, Kuba 55,4%)

W czym najlepszy jest Wszołek?

– wygrywa najwięcej pojedynków w powietrzu: 48,5 % (Jóźwiak 42%, Kuba 30%)

– ma zdecydowanie najlepszy procent długich podań: 90% (Jóźwiak 56%, Kuba 59%)

– najlepiej dośrodkowuje: 37,8% (Jóźwiak 25,7%, Kuba 15,9%)

W czym najlepszy jest Błaszczykowski?

– wygrywa najwięcej pojedynków: 53,2% (Jóźwiak 50,3%, Wszołek 44,8%)

– ma średnio najwięcej przechwytów na mecz: około 4,5 (Jóźwiak ponad dwa, Wszołek niecałe dwa)

Ponadto trzeba zwrócić uwagę, że Wszołek i Jóźwiak lepiej strzelają od Błaszczykowskiego (obaj około 40% celności do 26%) i kreują więcej okazji siedem do czterech przez cały sezon. Natomiast wszyscy tak samo dryblują – drobne wahania przy 65% skuteczności, ale Jóźwiak ma ponad siedem dryblingów na mecz, kiedy Wszołek i Błaszyczkowski ponad trzy.

Źródła: WyScout/Ekstrastats

Można interpretować te liczby na wiele sposobów, natomiast chyba nie ma wątpliwości, że pod tym kątem akcje czysto sportowe Błaszczykowskiego nie mogą stać najwyżej. Jóźwiak imponuje kluczowymi podaniami, Wszołek ma przyzwoity procent dośrodkowań, obaj lepiej strzelają i kreują niezłą liczbę okazji. A tego oczekujemy od skrzydłowych. Kuba na doświadczeniu wygra więcej przebitek, zgarnie więcej piłek, ale liczby do przodu, jak i po prostu gole plus asysty stoją po stronie piłkarzy Legii i Lecha.

Jest natomiast coś, co trudniej zmierzyć i mowa tu o doświadczeniu i właśnie na ten aspekt zwracają uwagę byli piłkarze i trenerzy, zapytani, czy Kuba powinien jechać na Euro.

Bogusław Kaczmarek: – Skoro Kuba był w słabszej formie i był powoływany do tej reprezentacji, to teraz tym bardziej. Wisła to Kuba, Kuba to jakość, a oprócz niej, to wartość dodana w kadrze pod względem doświadczenia. Myślę, że dałby bardzo wysokie morale, a to też się liczy w tym całym projekcie, który nazywa się polska reprezentacja na Euro 2020. To nie byłoby jednak powołanie za sam charakter, jego aktualna forma sportowa jest odpowiednią legitymacją, by powołać Kubę do reprezentacji. A oprócz tego wartością dodaną jest Kuba jako człowiek. Olbrzymie doświadczenia, charakter, kultura. Myślę, że może być takim pomostem między tym, co na boisku, a co na ławce. Ja jestem za powołaniem Kuby. Mogę tak mówić, bo dwa lata, które spędziliśmy przed Euro 2008, dają mi na to przyzwolenie.

Jan Tomaszewski: – W momencie, gdy skończyliśmy mistrzostwa świata i mówiło się o tym, że Piszczek i Błaszczykowski mogą odejść z reprezentacji, ja stwierdziłem, że moim zdaniem Brzęczek powinien ich namówić do pozostania. Ale na jakiej zasadzie – na takiej, żeby oni w tej 23 byli na treningach wzorami. To dla mnie są wzory do powielania, tym bardziej że stworzyli prawą stronę kadry na lata. Oni nie mieliby być od gry od pierwszej minuty. Nie można jednak zlekceważyć doświadczenia, które mają i Piszczek, i Kuba. Piszczek to udowodnił w meczu, w którym miał zagrać pięć minut, a zagrał połówkę i był dla mnie jednym z lepszych na boisku. Udowadnia to cały czas w Borussii, bo gra. Natomiast Kuba na te ostatnie pół godziny, kiedy byłoby źle z naszą drużyną, potrafiłby pociągnąć drużynę. Kuba to jest najlepszy piłkarz ostatniej dekady obok Lewandowskiego. To on wyciągnął naszą piłkę z marazmu. Kuba powinien jechać na Euro. Komu młodszemu miałby zabrać miejsce? Gdyby to była szesnastka, osiemnastka, to rozumiem. Na mundial jechali Cionek, Peszko czy Teodorczyk, a nie pojechali Szymański czy Żurkowski i to dla mnie był skandal. Natomiast nie byłoby go przy Kubie! Jednak musiałaby być jasna umowa: wchodzi, jeśli będzie potrzeba. Na każdym treningu on by był wzorem.

Robert Podoliński: – Najważniejsze, żeby Kuba był zdrowy. Kuba zdrowy i w formie jest jednym z tych piłkarzy, którzy mogą znaleźć się w kadrze. Wiek nie ma żadnego znaczenia, bo gdybyśmy na niego patrzyli, to Chiellini nie grałby w reprezentacji Włoch. Trzeba pamiętać o jednym ważnym aspekcie: psychologicznym. Pamiętamy, jak ważną postacią Kuba był w kadrze. Jego doświadczenie może być dla reprezentacji bardzo ważne. Natomiast mam nadzieję, że będzie decydować aktualna forma sportowa.

Innego zdania jest z kolei Wojtek Kowalczyk.

– Dla mnie Kuba Błaszczykowski powinien dostać taką szansę od Bońka, jak Łukasz Piszczek. Mecz na zakończenie przed mistrzostwami, czy w Lidze Narodów, na przykład jakieś fajne spotkanie z Holandią u siebie. Natomiast nie brałbym go pod uwagę na Euro. Wśród 20 piłkarzy z pola, nie widzę Błaszczykowskiego w tym momencie w kadrze. Bez względu na to, że strzela bramki w Ekstraklasie. Wszołek też strzela. A Wszołek jest młodszy, lepiej przygotowany fizyczni i tak dalej. Coś się dla Błaszczykowskiego skończyło. Nie można brać zawodnika, który nie gwarantuje stuprocentowego przygotowania, bo na treningu czy pierwszym meczu może mu coś się naderwać. Zawodnik na Euro musi być przygotowany. Zróbmy Kubie pożegnanie, bo on zrobił bardzo wiele dla kadry, to drugi człowiek po Lewandowskim. Ale to tyle. My nie jedziemy na wycieczkę po Europie, tylko na mistrzostwa Europy. Powinni jechać zawodnicy silni, młodzi, a nie tacy, którzy mają kończyć karierę na turnieju. Kto jest lepszym piłkarzem, Ibrahimović czy Błaszczykowski? Jasne, że Ibra, a jakoś Szwedzi go nie potrzebują.

Cóż, doświadczenie można z pewnością uznać za plus Kuby, tym bardziej, jeśli przypomnimy sobie wspomnienia kadrowiczów z pierwszych turniejów XXI wieku – tam wszyscy za jedną z przyczyn porażki podawali jej brak. Nie ma chyba wątpliwości, że Kuba przydałby się jako ten, który wniesie charakter do szatni i będzie pozytywną postacią, bo w jego profesjonalizm przy ewentualnym braku gry nie wątpimy.

Ale właśnie: czy doświadczenie trzeba postawić na równi, wyżej czy niżej z jakością piłkarską? Gdyby bowiem zapomnieć o dokonaniach, nie dalibyśmy sobie ręki uciąć, że Kuba to lepszy piłkarz niż Jóźwiak, Frankowski czy Kądzior. Przyjmijmy bowiem, że pojedzie czterech skrzydłowych. Pewniakami są Grosicki z Szymańskim. Wówczas Błaszczykowski musiałby wykolegować dwie-trzecie wspomnianego tria, a przecież Jóźwiak daje lepsze liczby w lidze, z kolei Kądzior jest świetny w lidze chorwackiej.

Konkurencja dla Kuby więc jest, ale… znów nie tak silna. Gdyby Błaszczykowski był napastnikiem, to w najlepszym momencie Lewandowskiego, Milika i Piątka nie mielibyśmy wątpliwości: zostaje w domu. Kuba to jednak skrzydłowy i choć można znaleźć argumenty stojące za Jóźwiakiem, Kądziorem czy Frankowskim, to one jednak nie są tak mocne.

Polskie skrzydła stoją słabo i jakkolwiek to brzmi, również w tym Błaszczykowski może upatrywać swojej szansy.

Można mieć wrażenie, że to jedna z trudniejszych decyzji, jaką podejmie Brzęczek przed Euro (jeśli oczywiście nie wyręczy go zdrowie Błaszczykowskiego). Jeśli Kuba pojedzie, pojawią się głosy o nepotyzmie, o braku szansu dla młodszych, o niedocenieniu osiągnięć Kądziora, Jóźwiaka czy Frankowskiego. Jeśli nie pojedzie, na pewno znajdą się tacy, którzy będą mieli za złe Brzęczkowi odbieranie charakteru w szatni, bo tutaj Kuba ma z pewnością większy wpływ niż wspomniane trio.

Odpowiedzieli eksperci, odpowiedzcie i wy.

 

Czy Błaszczykowski powinien jechać na Euro?

Tak
Nie
Created with Quiz Maker


PAWEŁ PACZUL

Fot. 400mm.pl

Najnowsze

Polecane

Thurnbichler: Nie zareagowałem wystarczająco wcześnie na negatywne zmiany [WYWIAD]

Szymon Szczepanik
0
Thurnbichler: Nie zareagowałem wystarczająco wcześnie na negatywne zmiany [WYWIAD]

Komentarze

39 komentarzy

Loading...