Stało się coś, czego się nie spodziewaliśmy – GKS Tychy i Podbeskidzie Bielsko-Biała, dwie drużyny regularnie zapowiadające walkę o awans i regularnie rozczarowujące swoich kibiców, w ostatnim okresie są w gazie. Ogółem zaś I liga wydaje się nadspodziewanie logiczna – cała pierwsza piątka w rubryce „ostatni mecz” ma wpisane zwycięstwo. Dlatego też w dzisiejszym odcinku ETOTO PowerPlay mierzymy się m.in. z polskim zapleczem Ekstraklasy, ale i tym zagadkowym Widzewem, który w ubiegłym tygodniu znów nie potrafił wygrać u siebie. Jedziemy!
GKS TYCHY
Ostatnie mecze: ZZRZZ
Miejsce w tabeli: 4.
Następny rywal: Podbeskidzie (niedziela 15.00)
Prognoza: chyba dość tych szaleństw, jedyneczka!
Zaczynamy od GKS-u Tychy, który poprawnie obstawiliśmy w ubiegłej kolejce, typując jego zwycięstwo z Wigrami Suwałki, ale z golem dla gości. Skończyło się 2:1, a w środku tygodnia tyszanie wygrali jeszcze bardzo ważny mecz ze Stalą Mielec, która również celuje w walkę o Ekstraklasę. Co to oznacza? W I lidze zawsze tylko jedno – zaraz się gdzieś wyłożą, bo przecież nic nie jest wieczne, nawet GKS Katowice na drugim poziomie rozgrywkowym. Okazja do wywrotki jest naprawdę dobra – tyszanie jadą do sąsiadów z Bielska-Białej, którzy też są w gazie – w trzech bardzo trudnych spotkaniach z Bruk-Betem, Puszczą i Miedzią ugrali siedem punktów.
Naszym zdaniem kluczowy będzie właśnie atut własnego stadionu. Podbeskidzie w swojej twierdzy nie przegrało od dziewięciu spotkań, siedem razy w tym okresie zgarniało komplet punktów.
KLIKNIJ, aby się zarejestrować i odebrać bonus 200% od pierwszego depozytu)
WIDZEW ŁÓDŹ
Ostatnie mecze: RZZPR
Miejsce w tabeli: 7.
Następny rywal: Lech II (sobota, 17.00)
Prognoza: do przodu
Zostajemy w Polsce, ale schodzimy jeszcze o szczebel niżej. Czy mamy rację, zaliczając Widzew do drużyn na fali? Kurczę, kibice tego II-ligowego mocarza pewnie się z nami nie zgodzą – po takich transferach, z takim budżetem i takimi kibicami, Widzew po 9 kolejkach powinien mieć pewnie koło 25 punktów. W rzeczywistości, twardej i brutalnej, zebrał o dziesięć mniej i to pomimo formy Marcina Robaka, który zdobył już 7 bramek (5 z karnych).
Z drugiej strony – Widzew regularnie punktuje, w ostatnich pięciu meczach przegrał tylko raz, a rywalizował przecież z mocnymi przeciwnikami. Dlatego też po pierwsze zaliczamy ich do drużyn na fali, po drugie – typujemy ich zwycięstwo w Poznaniu. Rezerwy Lecha grają w kratkę, ostatnio przegrały aż 0:3 z Polkowicami, poza tym to głównie młodzi ludzie, którzy dopiero zaczynają przygodę z seniorską piłką. Widzew, złożony przede wszystkim z doświadczonych wyjadaczy, nie powinien mieć problemu z wywiezieniem trzech punktów. Podbicie kursu? Dalibyśmy zwycięstwo gości i powyżej półtora gola po bardzo fajnym kursie 2,35. W ostatnich 5 meczach Lecha padają średnio 3 bramki na mecz, a i Widzew rzadko kończy z jednym golem.
LORIENT
Ostatnie mecze: ZPZZR
Miejsce w tabeli: 1.
Następny rywal: Rodez (poniedziałek, 20.45)
Prognoza: umocnienie na pozycji lidera
Od pięciu zwycięstw, remisu i porażki zaczęło Lorient swoją walkę o powrót do Ligue 1 i zdaje się, że los wreszcie zaczyna im się odmieniać. Lorient od sezonu 2016/17 dręczy słowo „niemal”. Najpierw niemal się utrzymali, zabrakło punktu by uniknąć baraży, potem w barażach przegrali utrzymanie po golu na 2:1 w drugiej minucie doliczonego czasu gry (fakt, w rewanżu mieli 90 minut, by się odgryźć, ale i tak to specyficzne okoliczności). Następnie, już w Ligue 2, dwukrotnie zajmowali miejsce tuż za strefą uprawniającą zespół do gry w play-off o awans, zabrakło kolejno trzech punktów i lepszego bilansu z Lens.
Czy to ten sezon? Wiele na to wskazuje. Udało się utrzymać trzon składu, odczuwalna może być tak naprawdę głównie strata Claude-Maurice’a, sprzedanego za 13 milionów euro. Trener Christophe Pelissier ma doświadczenie w budowaniu czegoś trwałego – przez pięć lat konstruował Amiens. Do tego między słupkami stanął Paul Nardi, ostatnio występujący w lidze belgijskiej, piłkarz Monaco. Efekt? Na razie 4 stracone gole w 7 spotkaniach, z czego dwa to swojaki, a dwa to kontaktowe bramki stracone w doliczonym czasie gry, gdy prowadzące 2:0 Lorient dało się zaskoczyć Caen i Le Mans.
Stawiamy, że lider francuskiej Ligue 2 umocni się na prowadzeniu.
ESPANYOL
Ostatnie mecze: ZPRP
Miejsce w tabeli: 17.
Następny rywal: Real Sociedad (niedziela, 14.00)
Prognoza: porażka
Rzadko zaglądamy do tych najmocniejszych lig, ale po wczorajszym remisie Espanyolu z węgierskim Ferencvarosem postanowiliśmy zerknąć też na ich występy ligowe. Łagodnie rzecz ujmując: szału nie ma, Espanyol w bólach wywiózł komplet punktów z terenu Eibar, ale przegrał wcześniej dwa domowe mecze – 0:2 z Sevillą i 0:3 z Granadą. Real Sociedad jest na drugim biegunie, rozpędzony po pokonaniu 2:0 Atletico Madryt. Poza tym – personalia. Siódmy w tabeli Sociedad to jedna z najpilniej śledzonych przez skautów drużyn – Oyarzabal, Odegaard czy Isak to goście, których wkrótce powinniśmy ujrzeć w najmocniejszych zespołach kontynentu.
Jasne, wyjazdowe mecze nigdy nie są łatwe, ale to też podbija kurs. Zwycięstwo gości to aż 2,60 w ETOTO.
WAASLAND-BEVEREN
Ostatnie mecze: RPPPR
Miejsce w tabeli: 16.
Następny rywal: Mouscron (sobota, 20:00)
Prognoza: zabetonowanie na dnie tabeli
Fatalnie wygląda w tym sezonie Waasland-Beveren, wejście w ligę zanotowali gorsze niż ŁKS, a to przecież jest spory wyczyn. W siedmiu meczach na razie 2 punkty, remisy ugrane z zespołami z dolnej połowy tabeli, w tym z przedostatnim Eupen. Poza tym pięć porażek, ale co gorsza – odniesionych w bardzo kiepskim stylu, na przykład dwa razy z rzędu domowe 0:4 – z Charleroi i Genk. Trudno nam uwierzyć, by przełamanie przyszło akurat w meczu z Mouscron, które jest jedną z niespodzianek tej części sezonu. Goście w jutrzejszym spotkaniu zajmują trzecie miejsce, a niespodziewanie opędzlowali nawet faworyzowane Genk.
OPAWA
Ostatnie mecze: PRPPP
Miejsce w tabeli: 16.
Następny rywal: Slovan Liberec (sobota, 16:30)
Prognoza: kolejna klęska
I drugi raz stawiamy na porażkę czerwonej latarni ligi. Tym razem przenosimy się do Czech, gdzie Opawa będzie próbowała przerwać czarną serię siedmiu meczów bez zwycięstwa. Tak, po drodze udało im się sensacyjnie zremisować ze Slavią Praga, ale poza tym – sześć porażek w siedmiu ostatnich kolejkach. Będziemy bardzo zdziwieni, jeśli uda im się zatrzymać zespół Slovana Liberec, zwłaszcza, że goście w tabeli wyjazdowej są na czwartym miejscu – wygrali w delegacji już dwa razy. Rozważylibyśmy dla ostrożniejszych też opcję zwycięstwa Slovana do przerwy LUB w całym meczu. Opawa nawet ze Slavią przerżnęła pierwszą połowę, lubi stracić gola jeszcze przed gwizdkiem, a kurs nie spada w drastyczny sposób – wciąż wynosi 1,83.
fot. 400mm.pl
![Juventus zwycięża w półfinale Pucharu Włoch! Milik bohaterem [WIDEO]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=225,quality=65,format=auto/2024/04/20240310_faf_si1_249-scaled.jpg)
