Z kamerą wśród zwierząt

(Czytać głosem Krystyny Czubówny): Dwie grupy człekokształnych mierzą się wzrokiem. Młode samce, zachęcone delikatnym kuksańcem, jako pierwsze skaczą w nieznane. Dla doświadczonych drapieżników to łatwa zdobycz. Najsilniejsze osobniki pracują bez ustanku w zwarciu, są wystarczająco silne, by przetrwać, nie mogą tylko zostać same. Styl może nie najlepszy, ale cel został osiągnięty, choć nikt nie ma pojęcia jaki, bo ustawka Chemika Kędzierzyn-Koźle z Odrą Opole nie miała żadnego poza tym, żeby się ponapierdalać.

To historia z gatunku: niby się wie, że gdzieś tam spotykają się na te grzybobrania, ale jednak nie dziwi, że chłopaki się tym nie chwalą, bo to wygląda jak czysta, niczym niezmącona patologia. Gdy wydaje się, że wizerunkowo polskiej piłce nic nie jest już w stanie bardziej pogrążyć, bo i tak jest na dnie, zawsze słychać pukanie od spodu.

Materiał od wczoraj idzie szeroko, daleko wykraczając poza środowisko piłkarskie.

To akurat wycinek walki pod stadionem w Kędzierzynie-Koźlu, według relacji miało dojść jeszcze do drugiej, został również staranowany jeden z radiowozów. To wtedy wkroczyła do akcji policja. Na portalu prostozopolskiego wypowiedziała się kom. Magdalena Nakoneczna:

– Doszło do zgrupowania kilkudziesięciu pseudokibiców. Pomiędzy nimi doszło do konfrontacji, a na nią natychmiast zareagowali policjanci. Jak mówi rzeczniczka funkcjonariusze zapobiegli „dalszej eskalacji agresywnych i niebezpiecznych zachowań”. Gdy policjanci wkroczyli do akcji kibole zaczęli uciekać. Jedno z aut, za kierownicą którego siedział 21-latek, staranowało radiowóz. Mężczyzna i jego dwóch pasażerów zostało zatrzymanych. W ręce mundurowych wpadało także pięciu innych kiboli. To mieszkańcy powiatu opolskiego w wieku od 17 do 24 lat. Przy niektórych z zatrzymanych osób znaleziono narkotyki i przedmioty zabronione. Trwa identyfikacja osób uczestniczących w zdarzeniu tak, by nie uniknęły one odpowiedzialności.

Klub, co zaskakujące, nie podpisał się pod promocją, która rozsławiła Chemika na całą Polskę.

Co ciekawe, portalowi StadionowiOprawcy.net udało się także zebrać opinię Chemika:

Z oczywistych względów miało się nic w necie nie pojawiać, ale skoro Odra już napisała to od nas pierwszy i ostatni wpis w tym temacie.

Wczoraj na meczu z LZS Skorogoszcz dostajemy informację o kilkunastu autach Odry zmierzających w stronę naszego stadionu. W 45-50 osób (w tym 8 Braci z Rakowa – dzięki) ustawiamy się na moście czekając na rywala. Przeciwnika na nasze oko trochę ponad 70. Dochodzi do starcia, które widać na policyjnym filmie, po nim ma miejsce drugie starcie na moście, które przerywają nadjeżdżające nam od pleców psy. W razie wątpliwości dysponujemy filmem ze stadionu, na którym widać że nikt przed nikim nie uciekł, a obie grupy rozbiegają się w tym samym momencie. Stawiając opór składem meczowym zebranej bandzie Odry przegrani się na pewno nie czujemy, prośba o nie powielanie farmazonów o czyjejś ucieczce. Całe starcie przy psach i przy kilku kamerach czego obie strony były świadome.

Szacunek dla rywali za konkretną akcję i dobrą bitkę. Do następnego.

Do następnego chłopaki! Czego się życzy kibolom przed ustawką? Najwyraźniej tego samego co kierowcom: szerokiej drogi.

Fot. StadionowiOprawcy.net