
weszlo.com / Live
Opublikowane 04.05.2019 15:21 przez
redakcja
Lechia Gdańsk wygrywając z Jagą w finale Totolotek Pucharu Polski przedłużyła nam emocje w walce o trzecie miejsce, a czy jej śladem pójdzie Piast Gliwice, który ogrywając Legię może mocno namieszać w kwestii walki o mistrzostwo? Jeśli gliwiczanie wywiozą z Łazienkowskiej komplet – a patrząc na ich ostatnią formę, wcale nie jest to jakaś abstrakcja – Lechia znów będzie mogła się zrównać punktami ze stołecznym klubem, a Piast zbliży się do prowadzącej dwójki na jeden punkt. O rany, jakie wtedy będą emocje. Ale zanim spotkanie Legii i Piasta, zapraszamy na mecz Korony z Miedzią (15:30) i Lecha z Zagłębiem Lubin (18:00). W międzyczasie oczywiście raporty z europejskich boisk. Jazda z koksem!
Totolotek oferuje kod powitalny za rejestrację dla nowych graczy!
22:35 CZEŚĆ!
22:25 KONIEC!
Oficjalnie: Piast dołącza do wyścigu o mistrzostwo Polski!
Wiedzieliśmy, że grają kozacko. Jasne było, że wiosną rozpieprzają wszystkich, którzy staną na ich drodze. Potrafili grać nie tylko ze słabszymi, ale i z najlepszymi w tej lidze.
I takim sposobem dobili do miejsca, w którym są teraz. Trzy kolejki do końca i tylko punkt straty do Legii. Mogą sprawić niebywałą sensację. Ale na dziś są najlepiej grającą drużyną w Ekstraklasie. A terminarz gra na ich korzyść, bo mają na rozkładzie Jagiellonię, Lecha i Pogoń, czyli… najsłabsze drużyny w grupie mistrzowskiej.
Końcówka sezonu będzie przezajebista.
22:17
A trochę po cichu na bohatera meczu wyrasta Plach – Remy posłał prawdziwą bombę z dystansu, ale Plach wyjął to jak profesor. Świetny mecz Słowaka. Świe-tny.
22:15
Groźny strzał Remy’ego po rzucie wolnym. Główka zbita do ziemi, ale Plach świetnie to wyjął.
22:14
W ogóle nie wygląda to jak oblężenie twierdzy. A w polskiej lidze, gdy drużyna wygrywa przy Łazienkowskiej, często przystępuje w ostatnich minutach do zaawansowanej defensywy. Piast wie, że lepiej utrzymywać się przy piłce, kreować sytuacje, oddalać grę spod swojej bramki.
I jest to bardzo dobra taktyka.
22:09
Badia opuszcza boisko. Pewnie to kwestia kondycji, bo jak dla nas – to piłkarz meczu. Robił dziś wszystko. Strzelił gola, wrzucał, dryblował, utrzymywał się przy piłce, harował w defensywie, zmieniał stronę… W sumie to nawet nie dziwimy się, że brakło mu już sił.
W jego miejsce Sokołowski.
22:05
I zaczyna się ofensywa – groźny strzał Szymańskiego z linii pola karnego. Niecelny, ale sędzia Marciniak wskazał na róg, trochę nie wiadomo dlaczego.
22:03
Ostatni kwadrans, kluczowy dla tego meczu. W ostatnich kwadransach Legia zdobywa aż 36% bramek.
21:56
O Jezus Maria, to MUSI być gol. Valencia swoimi kocimi ruchami zrobił sobie masę miejsca w polu karnym – najpierw położył na glebie Jędrzejczka, później objechał Vesovicia. Wystarczyło strzelić i… na drodze stanął słupek.
Stuprocentowa akcja Piasta Gliwice. Nie można z tego nie strzelić no.
Przy okazji ciekawa zmiana – wchodzi Tomczyk za Parzyszka.
21:53
Medeiros szybko się zekstraklasowił – zamiast w bramkę, trafił lewą nogą w prawą.
Nie no, śmiechy śmiechami, ale łatwa pozycja to wcale nie była.
21:49
Cierzniak bohaterem. Zbicie strzału Hateleya na poprzeczkę to wyższa szkoła jazdy – uderzenie było bardzo mocne, precyzyjne, wysokie. A jednak wyciągnął się jak struna i uratował tyłki swoim kolegom.
21:47
Medeiros wszedł w pole karne Piasta z taką łatwością, jakby wchodził właśnie do swojego pokoju. Najpierw klepa w Vesoviciem i minięcie dwóch obrońców, potem objechanie Dziczka i wyłożenie piłki po ziemi wzdłuż pola karnego. Gdyby ktoś poszedł na to pazernie, wbiłby sobie do pustaka. Ale pazernych brak.
21:39
Całkiem groźny strzał Hamalainena na start drugiej połowy – dobra, sytuacyjna główka, którą wybrania Plach.
Swoją drogą widzimy drugie chamskie wejście w Placha, które niekoniecznie było walką o piłkę. Najpierw dopuścił się go Carlitos, później Jędrzejczyk. Pamiętając problemy zdrowotne Słowaka z początku spotkania, ciężko uwierzyć nam, że to przypadkowe starcia.
21:34
No dobra, Medeiros pojawia się na boisku za Kucharczyka. Jak donosi niezawodny Janekx89 – posadzanie go na ławce wynika z faktu, że w nocy rodziła jego żona.
21:32
Mimo wszystko odważnie.
I tak Legia, panowie! Legia mistrzem! #LEGPIA #Fuman pic.twitter.com/cgDKfLGoIL
— FotoPyK (@FotoPyK) 4 maja 2019
21:31
W sumie to zastanawia nas: jakim cudem ten mecz na ławce rozpoczął Medeiros? Naprawdę lepszy jest…
…Szymański?
…Kucharczyk?
…Hamalainen?
No nie róbmy jaj. Dziwna historia, bo gość miał stanowić wartość na tu i teraz (i stanowi), a biorąc wszystko do kupy rozegrał wiosną tylko dwa pełne mecze.
21:21
Bardzo dobra połowa Piasta Gliwice. Gol to jedno, dwa to organizacja gry, konsekwencja i brak strachu. Nie przyjechali na Łazienkowską się bronić, przyjechali utrzymywać się przy piłce, wychodzić spod pressingu, rozgrywać piłkę i stwarzać okazje. Jasne, w ostatnich minutach połowy Legia dochodziła do głosu mocniej, ale tak ogólnie gliwiczanie mają się z czego cieszyć.
21:10
Legia się rozkręca – Kucharczyk w słupek. Nie był w jakiejś fantastycznej sytuacji, ot wbiegł na pełnej w pole karne, lecz kąt był dość ostry. Tak czy siak oddał uderzenie i zapachniało golem.
21:09
Piast popełnił poważny błąd – źle założył pułapkę ofsajdową. Efekt? Prosto padłe podanie do Carlitosa, który wprawdzie trochę wyhamował akcję, ale i tak zdołał oszukać Badię i oddać strzał. Kąt był jednak na tyle ostry, że Plach nie miał ze strzałem wielkich problemów.
21:04
Co jest największą siłą Piasta w tym sezonie? Naszym zdaniem ławka rezerwowych. Taki Gerard Badia byłby podstawowym piłkarzem w większości klubów Ekstraklasy. Fornalik gra jednak żelazną jedenastką, więc w tym sezonie dostał nieco ponad 600 minut. Mało. Patrząc na jego potencjał – cholernie mało.
A jednak Badia nie strzela fochów, dostaje szanse w jednym z najważniejszych (najważniejszym?) meczów sezonu i jest od pierwszych minut jednym z najlepszych piłkarzy na boisku. Pal sześć już tego gola – wrzuca, zmienia stronę, kiwa, jest bardzo aktywny.
Lubimy tego gościa.
Fot. newspix.pl
Opublikowane 04.05.2019 15:21 przez