Reklama

Boniek: Piątek jest jak śpiewak z krakowskiej opery, który trafia do La Scali

redakcja

Autor:redakcja

24 stycznia 2019, 06:56 • 6 min czytania 0 komentarzy

Myśleliśmy, że w dzień po oficjalnym komunikacie Milanu o transferze Krzyśka Piątka polskie gazety zaleją się tekstami o tym piłkarzu. “Przegląd” faktycznie ma o tym cztery strony, ale już w “Sporcie” Piątek wylądował gdzieś na siódmej stronie, natomiast w “Wyborczej” dostajemy jedynie rozmówkę na pięć pytań ze Zbigniewem Bońkiem. – Krzysiek robi wielki krok naprzód, to jak dla śpiewaka występującego w operze w Krakowie przenosiny do La Scali – mówi prezes PZPN.

Boniek: Piątek jest jak śpiewak z krakowskiej opery, który trafia do La Scali

“PRZEGLĄD SPORTOWY”

2

Na okładce, na drugiej i trzeciej stronie – wiadomo – temat mógł być tylko jeden. Krzysztof Piątek piłkarzem Milanu! Jaki jest jego dzisiejszy rozkład dnia?

Zaraz po tym mediolański klub podzielił się oficjalną informacją o transferze Piątka. Dziś o 13.00 zostanie zaprezentowany w centrum treningowym Milanello, a o 15.30 odbędzie pierwszy trening z zespołem. Ostatecznie będzie występował z numerem „19”, bo choć chciał wziąć „9”, to w klubie.

Reklama

Sylwetka nowego trenera Piątka, czyli charyzmatycznego Gennaro Gattuso.

Po awansie na mundial w 2010 roku Włosi świętowali w restauracji, ale nie zamierzali szybko kłaść się spać. Byli pijani i szukali wrażeń, więc Daniele De Rossi wpadł na pomysł, że sprawi Gattuso „kąpiel” gaśnicą. Sam zdążył uciec, ale kiedy Rino zrzucił z siebie pianę, zaczął gonić sprawców. – Był w furii. Zaczął za nami biec rozwścieczony potwór w majtkach, krzycząc w gniewie. Próbowałem uciekać, ale to niemożliwe. Jeśli zdenerwujesz Gattuso, on zawsze cię dorwie. Dostałem sporo klapsów i ciosów za kolegów – wspomina Pirlo.

1i5LLhW

Trwa dopinanie szczegółów wypożyczenia Dawida Kownackiego do Fortuny Dusseldorf.

Czerwono-biali wygrali cztery ostatnie mecze ligowe (tylko Bayern Monachium ma podobny bilans od 15. kolejki) i mają już dziesięć punktów przewagi nad miejscem oznaczającym spadek. Dlatego w Düsseldorfi e budują zespół na kolejny sezon, a istotną rolę ma w nim odgrywać Kownacki. – Kownacki ma wielki talent i możliwości. Chce do nas przyjść, dlatego tak o niego walczymy i dopinamy transfer – powiedział menedżer Fortuny Lutz Pfannenstiel, który wczoraj poleciał do Genui.

3

Reklama

Legia szykuje się pod zmianę przepisów i na obozie sztab przyglądał się pięciu młodzieżowcom.

Obecnie w zespole mistrzów Polski w podstawowym składze gra dwóch zawodników z takim statusem: Radosław Majecki i Sebastian Szymański, którzy bardzo prawdopodobne, że w następnym (jeśli już nie w tym) oknie transferowym zostaną wykupieni za duże pieniądze i opuszczą Łazienkowską. Władze klubu mają tę świadomość, dlatego konstruują kadrę tak, by było w niej miejsce dla młodych. 12 stycznia Legia podpisała umowy z 19-letnim Kacprem Kostorzem i 17-letnim Kacprem Skibickim. Wiosnę spędzą na zasadzie wypożyczeń w klubach, z których zostali kupieni (Podbeskidzie Bielsko- -Biała i Olimpia Grudziądz), stawią się w Warszawie latem.

3-3-300x300

Pomysł na to, by Łukasz Burliga trafił do Wisły Kraków, zrodził się… u dentysty.

Sprawa powrotu Łukasza Burligi do Wisły Kraków zaczęła się… w gabinecie stomatologicznym. – Spotkałem tam wieczorem Marcina Wasilewskiego. Powiedział, żebym nie trenował sam i wpadał na trening Wisły. Następnego dnia byłem już na zajęciach – uśmiecha się prawy obrońca, który w pierwszych dniach stycznia rozwiązał kontrakt z Jagiellonią i w tamtym okresie pozostawał bez klubu.

“Wiseł jest więcej” – czyli ciekawy tekst o tym, że problemy finansowe klubu z Krakowa to tylko wierzchołek góry lodowej, a o niewypłacalnych klubach z niższych lig mówi się znacznie mniej.

O lepsze dni od długiego czasu walczy także warszawska Polonia. Określenie „szukamy sponsora” stało się tam praktycznie tym, czym dla górników jest „Szczęść Boże”. Prezes Piotr Kaluba od wielu miesięcy prowadzi nierówną walkę o sprowadzenie na Konwiktorską inwestora, który przywróci Czarnym Koszulom dawny blask. Nieofi cjalnie mówi się, że występująca na czwartym poziomie rozgrywek Polonia ma około 1,5 miliona złotych długu, przy rocznym budżecie o podobnej wielkości.

4

– relacja ze sparingu Dinama Zagrzeb ze Śląskiem Wrocław (2:0 dla ekipy Bjelicy)

– tekścik o sparingu Lecha Poznań (0:3 z Etyrem)

– Mateusz Piątkowski bliski GKS-u Tychy

– Frenkie de Jong od lipca w Barcelonie

“SPORT”

“Sport” idzie pod prąd i na początek nie dostajemy tekstu o Piątku, a relację ze zremisowanego sparingu Piasta z Karabachem. 

Deszcz nie zamierzał ulitować się nad zawodnikami i z każdą minutą było gorzej. W przerwie postanowiono przenieść się na boczne boisko, bo miało ono być w lepszym stanie, a po drugie gospodarze bali się o murawę, na której kilka dni temu swój sparing z Banikiem rozgrywała Pogoń Szczecin. Dodajmy, że w tak samo fatalnej ulewie… 

Wygląda na to, że Martin Chudy wygryzie z bramki Tomasza Loskę i będzie pierwszym wyborem wśród bramkarzy Górnika.

W Zabrzu mówią o słowackim bramkarzu, że bez kompleksów wszedł w zespół. Dyryguje obroną, krzyczy. Może być jednym z liderów formacji obronnej zabrzan, która przecież jesienią tak kulała. – Już zacząłem uczyć się polskiego. Z trenerem bramkarzy wypisałem sobie kluczowe słówka i teraz je wkuwam. Staram się rozmawiać z nowymi kolegami po polsku. Myślę, że jeżeli chodzi o komunikację, to jest nieźle – podkreśla.

Delegaci FIFA i PZPN wizytują kolejne stadiony w kontekście mundialu U20, który odbędzie się w Polsce już za nieco ponad 100 dni.

W kontekście tyskiego stadionu przy ul. Edukacji 7 wiele zawsze mówi się o murawie. Jej stan niemal od zawsze pozostawia wiele do życzenia. Przed dwoma laty, gdy do Euro pozostawało kilka tygodni, płyta boiska została wymieniona. Czy teraz możemy spodziewać się podobnego zabiegu? W Tychach walczą, by nie było to konieczne. Zainwestowano w specjalne lampy, które nawet zimą ogrzewają fragmenty murawy.

Historia, o której pewnie mało kto pamięta – MKS Lędziny mógł się kiedyś bić o najwyższe ligi, a dziś osiadł w okręgówce. Całkiem ciekawy reportaż.

 Dopiero od sezonu 1998/99 wszystko zaczęło wyglądać mniej więcej tak, jak jest to obecnie, co odbiło się na wielu trzecioligowcach, którzy pomimo zajęcia miejsca w środku tabeli byli degradowani i już nigdy nie wracali na tak wysoki poziom. Jednym z takich klubów był, grający dziś w okręgówce, MKS Lędziny, choć wszystko mogło się tam potoczyć zupełnie inaczej, gdyby nie jeden mecz…

Transfer Piątka dopiero gdzieś na siódmej stronie. Dziwna praktyka, ale jak kto tam lubi.

“SUPER EXPRESS”

Piątka w Milanie czeka już na starcie trudny test – w sobotę mecz z Napoli.

W sobotę może zadebiutować w meczu, który już dziś podnosi ciśnienie polskim kibicom. Milan podejmie Napoli z Arkadiuszem Milikiem i Piotrem Zielińskim w składzie. Czy dojdzie do pojedynku polskich goleadorów? A jeśli tak, to kto wyjdzie z niego zwycięsko – „El Pistolero” czy „Arkadiuszo”, jak pod Wezuwiuszem nazywają Milika?

2

Piłkarki I-ligowej Kotwicy Kórnik złożyły do prokuratury zawiadomienie o tym, że były molestowane przez swojego trenera.

Inna piłkarka mówi: – Wracaliśmy samochodem z meczu, wszystkie miejsca były zajęte i musiałam usiąść trenerowi na kolanach. Byliśmy w stanie upojenia alkoholowego, a on zaczął mnie dotykać w miejsca intymne. Byłam molestowana, zamarłam…

Emiliano Sala wciąż się nie odnalazł, a dziennikarze dotarli do wstrząsających wiadomości do ojca.

Trwa dramat związany z zaginięciem Emiliano Sali (29 l.), argentyńskiego napastnika, który leciał prywatnym samolotem z Francji do Walii, ale nie dotarł na miejsce. Wszystko wskazuje na to, że maszyna runęła do kanału La Manche. „Tato, boję się. Ten samolot wygląda jakby zaraz miał się rozpaść” – taki zapis dramatycznej, ostatniej wiadomości głosowej wysłanej przez piłkarza ujawnił wczoraj argentyński dziennik „Ole”.

1i5LLhW

“GAZETA WYBORCZA”

Rozmówka ze Zbigniewem Bońkiem na temat transferu Piątka.

Ale znajdzie się pod znacznie większą presją niż w Genoi.

– Oczywiście, ale taka szansa zdarza się czasem raz w życiu. Nie ma co kalkulować. Futbol to nie puzzle czy szachy, czasem trzeba podjąć decyzję sercem. Ofertę z Milanu Piątek musiał przyjąć, bo jeśli taki klub zabiega opiłkarza, to trzeba się odważyć. Krzysiek robi wielki krok naprzód, to jak dla śpiewaka występującego w operze w Krakowie przenosiny do La Scali.

1i5LLhW

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...