Liga Narodów to naprawdę ciekawy wynalazek – gdybyśmy teraz mieli czekać na mecze towarzyskie kadry, tylko wzruszylibyśmy ramionami, bo co jest pasjonującego w oglądaniu bezładnej kopaniny o siatkę gruszek? No, nic, a jednak granie o punkty zawsze wzmaga emocje. Swoje do tego reprezentacyjnego święta dorzuca też LV BET, gdyż bukmacher dokłada do zakładów na mecze z Portugalią i Włochami po 14%!
Jak dają, to trzeba brać. A kiedy dają? Od godziny 16:45 do 22:45 w dni spotkań, a więc 11 i 14 października. Wystarczy mieć aplikację mobilną LV BET – działającą zarówno na iOS i na Androidzie – a potem pomyśleć, jakie zdarzenie może wejść w starciach Polski z Portugalią i Polski z Włochami. Dzięki dodaniu tych 14%, waszą stawką będzie cały wasz wkład. Czyli jeśli wrzucicie do gry stówkę po kursie dwóch złotych i będziecie mieli rację, traficie zakład, bukmacher wypłaci wam dwieście złotych. Innymi słowy: nie odczujecie podatku.
A jest co grać i to po atrakcyjnych kursach. Na ten przykład zwycięstwo Polski w starciu z Portugalią wyceniane jest po kursie 2,8. Biorąc pod uwagę, że Portugalczycy przyjadą do Chorzowa bez Ronaldo i Guedesa, mniej stoi na przeszkodzie, by mistrzów Europy dziabnąć. Tym bardziej że kadrze w ostatnich latach idzie z nimi przyzwoicie: pamiętamy legendarne już zwycięstwo 2:1 w 2006 roku, piękny remis 2:2 w rewanżu i nawet na Euro trudno było mieć do ekipy Nawałki pretensje, skoro uległa pechowo, po karnych.
A Włosi? Kurs na naszą wygraną też wynosi 2,8. Każdy kojarzy poprzedni mecz z Italią i naprawdę, trudno sobie przypomnieć reprezentację naszych niedzielnych rywali równie słabą. Nawet w 2010 roku, gdy pojechali na mundial i dostali po tyłku, to jednak na turniej się dostali. Do Rosji biletów nie wzięli i ewidentnie dalej są w kryzysie, skoro u siebie zagrażali nam rzadko, a remis wywalczyli po głupim karnym z naszej strony.
Cóż, reprezentacja Brzęczka naprawdę może wygrać oba mecze, ale wygrać możecie i wy, w LV BET.
Fot. Newspix