Reklama

Pół roku po wielkiej aferze wielkie oczyszczenie!

Krzysztof Stanowski

Autor:Krzysztof Stanowski

05 marca 2018, 08:56 • 2 min czytania 28 komentarzy

Pamiętacie burzę wokół kampanii reklamowej Tigera? Naigrywanie się z daty 1 sierpnia poruszyło całą Polskę. Wtedy na łamach Weszło właściciel firmy Maspex, giganta z tej części Europy, Krzysztof Pawiński mówił (TUTAJ): – To największy kryzys wizerunkowy w historii naszej firmy. W zasadzie jedyny. Mamy za sobą – jako firma – 27 lat przyzwoitej historii. I nagle coś takiego. Zawiniliśmy nie brakiem szacunku do Powstańców, ale nadmiarem zaufania do niższych szczebli. I to jest przewina, którą muszę wziąć na barki.

Pół roku po wielkiej aferze wielkie oczyszczenie!

Maspex wpłacił 500 000 złotych na rzecz Powstańców w ramach zadośćuczynienia, rozwiązał kontrakt z agencją reklamową, a także zapowiedział dalsze działania. I właśnie te „dalsze działania” nas dzisiaj niezmiernie interesują. Kilka miesięcy po deklaracji, która ciekawa jest dla nas tym bardziej, że padła na naszym portalu, wreszcie poznaliśmy szczegóły.

– Dłużej to trwało niż sądziłem, ale jest – poinformował dzisiaj Krzysztof Pawiński. – Uruchamiamy program Parasol Historii. Przygotowaliśmy z partnerami działania, które będziemy realizować do 2019 roku.

Co zrobi Maspex?
– Wspólnie z Muzeum Powstania Warszawskiego prowadzić będzie program edukacyjny.
– Wesprze finansowo film pod roboczym tytułem „Kurier”.
– Podobnie jak w zeszłym roku, tak i teraz wesprze finansowo żyjących Powstańców (tym razem kwotą 250 000 złotych).
– Wymieni 44 pamiątkowe tablice w Warszawie na tablice dwujęzyczne (język polski i angielski)
– Wesprze finansowo działalność specjalistycznej Przychodni Fundacji na rzecz Żołnierzy Armii Krajowej im. gen. brygady Leopolda Okulickiego ps. „Niedźwiadek”, która świadczy pomoc Kombatantom
– Przekazał na święta 7 ton produktów spożywczych dla 930 kombatantów i ma zamiar regularnie powtarzać tę akcję. Paczki pakowali pracownicy odpowiedzialni za markę Tiger.

Uff… Wiecie dlaczego o tym informujemy? Nie tylko dlatego, że sprawa zaistniała także na naszym portalu i warto powiedzieć „sprawdzam”. Informujemy o tym także dlatego, że to jest po prostu fantastyczne. Można popełniać błędy, bo to się zdarza, ale ten naprawiono w sposób po prostu mistrzowski. I gdybyśmy dziś mieli policzyć bilans zysków i strat, to całe szczęście, że ktoś kiedyś wpadł na pomysł tak idiotycznej kampanii i że dzisiaj można w tak doskonały sposób zacierać złe wrażenie. Nikt wtedy nie chował głowy w piasek i nikt teraz, po kilku miesiącach, nie chce udawać, że sprawy nie było. Fajnie, że istnieją jeszcze polskie firmy, które dysponują kapitałem pozwalającym na tak szerokie działania…

Reklama

Założyciel Weszło, dziennikarz sportowy od 1997 roku.

Rozwiń

Najnowsze

Komentarze

28 komentarzy

Loading...