
weszlo.com / Francja
Opublikowane 18.09.2017 10:46 przez
redakcja
Mała kasa, małe kłopoty, duża kasa – duże kłopoty. Zgodnie z tym powiedzeniem PSG powinno właśnie szykować się do kataklizmu i… są ku temu pierwsze symptomy. Nawet nie chodzi nam już o wczorajszy mecz z Lyonem, w którym PSG było tak bezradne, że aż przeciwnik musiał wbić sobie gole sam. A o co? O to, jak przed biciem stałych fragmentów zachowywali się Cavani, Neymar i jego kumpel Dani Alves.
Zaczęło się od rzutu wolnego, na którego chrapkę miał Cavani. Dani Alves zabrał mu jednak piłkę i w porę oddał Neymarowi – tak, by to Brazylijczyk bił tego wolnego. Cavani wzruszył tylko ramionami, ale co mógł zrobić? Sami popatrzcie.
Cavani i Neymar (z pomocą Alvesa) walczą o to, kto strzela wolne i karne. Awantura w PSG za 3, 2, 1… pic.twitter.com/igVbKgVq0A
— Dominik Guziak (@dominik_guziak) 18 września 2017
Jedyne, co mógł zrobić to… odgryźć się przy najbliższej możliwej okazji. W momencie, gdy później PSG dostało rzut karny po faulu na Mbappe, to Urugwajczyk jako pierwszy dopadł do piłki. Neymar podszedł do niego i apelował, by się nie wygłupiał, ale napastnik paryżan pozostał nieugięty – strzelałeś wcześniej, teraz strzelam ja. No i strzelił tak, że bramkarz obronił to na lajcie, a przepychanka z własnym kumplem z zespołu raczej nie ułatwiła strzelcowi złapania odpowiedniej koncentracji.
Neymar: „I want to take the penalty!” 😡
Cavani: „Do I look like Messi” 😂
(via @goal) pic.twitter.com/w92PweTBNo— 101 Great Goals (@101greatgoals) 18 września 2017
Gejzery ego gwiazd PSG szybko zaczęły wybuchać. Kto wygra w tym sporze? To chyba oczywiste. Że tak odwołamy się do klasyka: kasa, misiu, kasa.
Opublikowane 18.09.2017 10:46 przez
Nie jestem na czasie z młodzieżowymi określeniami, ale jeśli taka obrona, to obrona na lajcie, to Częstochowa również została obroniona na lajcie.
Panie Dariuszu, a jak pan widzi spór o piłkę przy rzucie wolnym dla Realu [gdy już RL spełni marzenia dziennikarzy i przejdzie do Królewskich]. Lewy zabierze Ronaldo, a może Asensio Lewemu. Pobiją się?
jak nie jestes na czasie, to go kurwa goń, bo możesz go nie dogonić
Gdyby ktoś nie mógł znaleźć wyniku meczu w tym artykule, gdyż go zwyczajnie nie podano, to informuję, że PSG ostatecznie wygrało 2:0.
Bo to nie jest artykuł bezpośrednio traktujący o meczu. Wczoraj o 23:23 dodali taki, w którym mogłeś poczytać o meczu i zapoznać się z jego rezultatem.
Treść usunięta
Treść usunięta
Treść usunięta
Niezły, mecz, sędzie trochę skręcił OL, na początku meczu brak odgwizdanej jedenastki dla OL, potem niełady stempel Neymara. Karny Cavaniego to masa szczęścia bramkarza OL, piłka trącona przez niego przy strzale odbiła się od poprzeczki, przy linii i wpadła w „koszyczek”. Chwile przed strata bramki na 1:0 OL miał chyba trzy dobre sytuacje – w tym poprzeczkę.
Powinno byc tak, ze wolne strzela Neymar, a Cavani karne i gitara.
Neymar to jest rozwydrzony dzieciak, który od momentu kiedy zaczął grać w piłkę jest traktowany na specjalnych zasadach. Nie po to odchodził z FCB żeby teraz się czymś dzielić. Już tam musiał ustępować Messiemu, podchodził do karnych jako pierwszy kiedy wynik byl dobry albo kiedy Messi zdążył strzelić swoje.
Teraz chce być gwiazdą nr1 i wszystko strzelać samemu. Zrozumiałbym jeszcze kiedy faktycznie potrafiłby te karne ładować, ale on się przy nich tak wydurnia, że głowa mała. W FCB miał okres gdzie nie strzelił chyba 3 karnych z rzędu. To jeden z nich:https://www.youtube.com/watch?v=ykkelMO9htE
Jeżeli coś było wyciągnięte na lajcie to właśnie ten karny Neymara.
Treść usunięta
Neymar powinien również skład ustalać. Jeszcze jedna taka akcja i Cavani powędruje na ławę.
Treść usunięta
Treść usunięta
Masz rację, Mateja – lider jest tylko jeden. Zarówno wolne, jak i karne powinien wykonywać ten, kogo wyznaczy trener.
Treść usunięta
Za transfermarkt:
Neymar 32 wykorzystane karne, 8 niewykorzystanych – skuteczność 80%
Cavani 46 wykorzystanych karnych, 10 niewykorzystanych – skuteczność 82% (wliczając dzisiejszy 11 niewykorzystanych, skuteczność 81%)
Krótko mówiąc chuja wiesz i skończ pierdolić.
Treść usunięta
Treść usunięta
Treść usunięta
Jeszcze jak Cavani był we Włoszech to myślałem, że jeszcze kilka lat i będzie z niego prawdziwy kozak, ale od kiedy dostał się do dużego klubu jakim jest teraz PSG to uważam, że jest średniakiem wśród najlepszych.
W ogóle Cavani strzelił kiedyś bramkę z wolnego? Nie wiem po co on się pchał do tej piłki szczerze mówiąc.
Treść usunięta
Strzelił
Treść usunięta
w temacie przereklamowania to akurat Ballotelli bierze go „na lajcie”
Balotelli nie był nigdy przereklamowany, on po prostu miał inne rzeczy do roboty niż skupianie się na piłce. Zresztą każdy trener, który miał z nim do czynienia mówił, że Balo to dobry piłkarz.
czyli wszyscy tego oczekiwali i wszystko wskazuje na to że powinien dobrze grać ale grał chujowo – czy to nie definicja przereklamowania?
Nie, definicja przereklamowania ma miejsce gdy piłkarz jest chujowy, a wszystkim się wydaje, że jest dobry. Jako przykład można podać Andy Carolla. Ten to był dopiero przereklamowany, 45 baniek za gościa, który nie prezentował nic, nawet liczby miał słabe. Natomiast wszyscy wiedzą, że Balotelli jest dobry i wiele razy to pokazywał. Tyle, że głowa równie często go zawodziła. Przecież grał na turnieju z reprezentacją i całkiem nieźle się prezentował, grał dobrze zawsze po zmianie klubu w ManC i Milanie. Zresztą to jest po prostu dobry piłkarz i to nie podlega dyskusji.
Nie, definicja przereklamowania ma miejsce też jeśli piłkarz jest „tylko” dobry, a robi się z niego i płaci mu się jak supergwieździe. Gdy tymczasem do supergwiazd po prostu nie ma nawet startu. Podłapał forme na jeden turniej, reszta jego osiągnięć to tyranie na jego osobę całego zespołu, co on zazwyczaj dokumentnie pierdolił. Nie sztuka dla napastnika strzelic 3 bramki jeśli okazji miał ze 20 a całą resztę spierdolił. To ze umie parę cyrkowych sztuczek moze się podobac w cyrku. A to że jest zwyczajnie głupi to juz inna sprawa…
O tym,że w PSG atmosfera jest słaba dowiedzieliśmy się już w poprzednim sezonie(sytuacja Krychowiaka). Jak widać w tym względzie nic się nie zmieniło i Emery dalej nie panuje nad szatnią. Coś czuję,że w środę Bayern da im prawdziwą lekcję pokory,którą z przyjemnością obejrzę.
Treść usunięta
Oczywiście w Bayernie też nie jest kolorowo ale tam piłkarze nie biją się o piłkę jak gówniarze na podwórku. Poza tym OL też grał na Parc des Princes.
W Bayernie jedynie o co się mogą pokłócić to o kasę, bo na boisku wiedzą kto jest najlepszy.
Treść usunięta
gdybym był dyrektorem sportowym dużego klubu, już szedłbym po Cavaniego. po sezonie na 90 proc. out.
Przecież nie po to odchodził z Barcelony, żeby teraz jakiś bezczel zabierał mu piłkę,
Ma być „pierwszy wszystko” i jeśli tak nie będzie w Paryżu, to tej goryczy nie osłodzi mu nawet te marne kilkadziesiąt milionów więcej na koncie…
Jezu, jakim chujowym czlowiekiem musi byc Neymar. Chodzi mi o szersze spektrum.
Uwielbiam takie sytuacje w tych sztucznych tworach z rozpieszczonymi gwiazdkami. Wystarczy jakaś porażka w LM po fazie grupowej i to wszystko posypie sie w pizdu 😀
Spór wygra Manchester City który w LM dopierdoli wszystkim „na lajcie”.
O tym kto strzela karne, wolne, etc. powinien decydować trener a nie rozkapryszony gwiazdor. Ferguson po takim cyrku zjebał by równo jednego z drugim i trzecim łącznie z odstawieniem od składu. Neymarowi przewraca się w dupie, co zresztą nie jest niczym dziwnym skoro facet uważa się za jedynego piłkarza w PSG. Kiedyś na Bayern z Effenbergiem i innymi wołano FC Hollywood, teraz powoli można przyczepiać to określenie do PSG. 😉