Reklama

Marketing wchodzi na nowy poziom. Ceny produktów… na koszulkach piłkarzy

redakcja

Autor:redakcja

07 kwietnia 2017, 10:45 • 1 min czytania 24 komentarzy

Wiele już dziwnych zjawisk na trykotach meczowych odnotowaliśmy. Były już wzory przypominające marynarkę i koszulę spiętą pod szyją muszką, były też stroje moro, czy też te z wymalowanym „sześciopakiem” na brzuchu. Tak kreatywnej reklamy, jaką zafundował zespół Fluminense de Feira, jeszcze jednak nie widzieliśmy.

Marketing wchodzi na nowy poziom. Ceny produktów… na koszulkach piłkarzy

Czwartoligowy brazylijski klub sponsorowany jest przez sieć lokalnych supermarketów. I w zasadzie nic w tym dziwnego – jakaś tamtejsza „Biedronka” wykupiła miejsce na przodzie koszulki i swoim logo zachęcała do zakupów. Ktoś jednak w dziale PR-u musiał być naprawdę kreatywny, bo wpadł na niezwykły pomysł w jaki sposób zachęcić ludzi do tego, by tłumnie pchali się między sklepowe regały.

Oto bowiem nieszablonowo wykorzystane zostały numery na koszulkach. Dziesiątka na plecach? Stworzymy z tego sprytne 10,98 i podpiszemy, że to cena za – dajmy na to – paczkę słodyczy. Ktoś inny biegający z piątką? W takim razie jak ulał będzie pasowało 5,98, bo przecież po tyle chodzą krakersy. I tak dalej, i tak dalej.

C8vq8wXXYAAJ1mi

C8vq-NrW0AAQMtN

Reklama

No, co jak co, ale na to byśmy chyba nie wpadli. Niezłe, naprawdę niezłe, choć wielu powie pewnie, że już zbyt daleko posunięte. Swoją drogą – wyobrażamy sobie już Jacka Kiełba reklamującego kiełbę za 27,99 lub braci Mak z makowcem za 9,90 na plecach. Niezły cyrk.

Najnowsze

Komentarze

24 komentarzy

Loading...