Reklama

Męczymy bułę z Irlandią Północną, ale robimy kolejny krok w kierunku mundialu

redakcja

Autor:redakcja

30 marca 2017, 08:55 • 2 min czytania 0 komentarzy

Nawałka to zapewne zmieni, ale w ostatnich latach mundial to była dla naszej reprezentacji impreza zamknięta. Z ostatnich trzech takich turniejów, zakwalifikowaliśmy się ledwie na jeden, na którym z kolei nie pokazaliśmy nic ciekawego i szybko wyproszono nas do domu. A przecież w eliminacjach dawaliśmy radę i choć często po dreszczowcach, to regularnie wygrywaliśmy. Na przykład jak 12 lat temu z Irlandią Północną.

Męczymy bułę z Irlandią Północną, ale robimy kolejny krok w kierunku mundialu

Kadra Janasa ogólnie rozgrywała dobre kwalifikacje. Polacy do momentu odgwizdania pierwszej połowy eliminacji mieli na koncie dwanaście punktów i przegrali tylko jeden mecz, z przeklętymi Anglikami. Straciliśmy pięć goli, a zdobyliśmy aż 18. Sami widzicie – ten wielki turniej był cholernie blisko. Po tym, jak wygraliśmy w Belfaście 3:0, rewanż na Stadionie Wojska Polskiego miał być formalnością i spacerkiem. Jednak goście trochę zaskoczyli naszych zawodników.

Najgorsze przewidywania się sprawdziły – nasi niby stwarzali sobie okazje, ale byli bardzo nieskuteczni i piłka zamiast trafiać do siatki, latała obok słupka, zupełnie jakby kadr wystrzelała się z Azerbejdżanem cztery dni wcześniej, ładując mu osiem goli. Taki Żurawski był bardzo aktywny, ale już słaba dyspozycja Kałużnego czy Szymkowiaka nie pomagała nam w odniesieniu sukcesu. Goście nie zostawiali naszym nawet kawałka boiska, by swobodnie pierdnąć – szybki doskok i brutalny odbiór. Jednak ostatecznie, udało się – po długich minutach męczenia buły mecz rozstrzygnął wspomniany Żurawski, wykorzystując wrzutkę Krzynówka, na parę minut przed końcem podstawowego czasu gry.

Faktycznie – to były jedne z najbardziej udanych eliminacji w historii polskiej piłki. Osiem zwycięstw, dwie porażki, 27 goli zdobytych i tylko dziewięć straconych. Nic dziwnego, że nasi spowodowali głód kibiców na sukces w Niemczech, ale reszta tej historii, jak wiemy, za wesoła nie jest.

Reklama

Najnowsze

Ekstraklasa

Legenda Jagiellonii: Mówiono na nas „Białorusini”. Teraz tylko skręcają nas na Legii

Jakub Radomski
26
Legenda Jagiellonii: Mówiono na nas „Białorusini”. Teraz tylko skręcają nas na Legii
Ekstraklasa

Widzew Łódź gotowy do wielkich zmian. “Doszliśmy do pełnego porozumienia”

Szymon Janczyk
28
Widzew Łódź gotowy do wielkich zmian. “Doszliśmy do pełnego porozumienia”

Weszło