Gdy młodziutki „Il Fenomeno“ wprowadzał się do Serie A, niewielu myślało, że zrobi taką karierę. Jedną z pierwszych bramek dla „Starej Damy“ zdobył taką, że chylimy czoła.
Mamy grudniowy wieczór, sezon 1994-95 i mecz Juventusu z Fiorentiną, czyli starcie dwóch kandydatów do mistrzostwa. Przez długi czas nie idzie po myśli Starej Damy, to goście prowadzą po golach Baiano i Carbone. W końcu budzi się Juve, zdobywa bramkę kontaktową, wyrównuje. Trzy minuty przed ostatnim gwizdkiem sędziego do piłki dopada Alessandro Del Piero i zewnętrzną częścią stopy umieszcza ją w siatce. 3:2 dla gospodarzy.
(od 4:27)