–Czy ja muszę się ciągle denerwować? Czy nie zasługuję na chwilę radości? Gdybym tak policzył, to z tych stu lat Legii, z których świadomie przeżyłem gdzieś połowę, ze dwadzieścia mi zwędziła. Wszystko dlatego, że się stresuję – komentuje w swoim stylu awans Legii do Ligi Mistrzów Paweł Zarzeczny w kolejnym odcinku “One Man Show”. Odpalcie, naprawdę warto!
Wczorajszy odcinek: