Reklama

Tu trenerzy padają jak muchy. Poznajcie najgorętszy stołek w Europie

redakcja

Autor:redakcja

01 stycznia 2016, 16:22 • 2 min czytania 0 komentarzy

To Ekstraklasa przez lata uchodziła za miejsce, w którym zwolnienie szkoleniowca było uznawane za uniwersalne remedium. Gdzie karuzela trenerska rozpędzana była do prędkości, która powodowała zawrót głowy. Prezes tureckiego Gençlerbirliği, Ilhan Cavcav, to jednak zupełnie inny poziom, który z politowaniem może patrzeć na największych prezesowskich oszołomów znad Wisły: właśnie pobił swój rekord, klub prowadziło sześciu różnych fachowców w rok. Poznajcie najbardziej rozgrzany stołek trenerski w Europie.

Tu trenerzy padają jak muchy. Poznajcie najgorętszy stołek w Europie

Pierwszy, Irfan Buz, wyleciał w lutym. Po nim pojawił się Mesul Bakkal i wytrzymał trzy miesiące. Tymczasowy, Mustafa Kaplan, musiał zrobić miejsce latem dla doświadczonego Anglika, Stuarta Baxtera, który przychodził pewny tego, że dostanie szansę na długo.

Baxter, były selekcjoner Finlandii, ostatnie trzy lata robił furorę w RPA, gdzie był uznawany za najlepszego fachowca, zdobywał krajowe tytuły. Bardzo liczył na szansę w Europie, ale na pewno nie opuściłby południowej Afryki dla byle oferty – miał za dobrą markę. Cavcav musiał go skusić na przeprowadzkę do Ankary zarówno dobrą kasą, jak i perspektywami długofalowego projektu. Baxter zrobił swoje transfery, w tym skandynawski zasiąg (tam też swego czasu pracował wiele lat), w końcu zaczął się sezon.

I po dwóch meczach, dwóch porażkach, Cavcav pokazał mu drzwi: – Piłkarze poszli do prezesa i interweniowali. Więc sprzedał w mediach bajkę, że rozstanie odbyło się za porozumienie stron. To tylko zasłona dymna, żeby ludzie nie uznawali go za kompletnego wariata, bo prawda jest taka, że mnie wyrzucił.

Wariat? Ależ skąd. A że wprowadził zakaz posiadania bród, za które kazał wysokimi grzywnami? Oj tam, oj tam.

Reklama

Pierwszego września pojawił się Mehmet Ozdilek i robił do 13 grudnia. 24 znaleziono następcę: Yilmaz Vural – sześćdziesiąt trzy lata, trzy dekady pracy w różnych klubach tureckich. Marka może nie największa, ale nazwisko, by tak rzec, z tradycjami. Temu podziękowano po jednym meczu i prośbie o zimowe wzmocnienia. Niezły przemiał.

Gençlerbirliği, z budżetem na europejskiej puchary, wlecze się w strefie spadkowej. Za chwilę szósty raz w przeciągu kilkunastu miesięcy Cavcav będzie liczył, że uleczy ten problem efekt nowej miotły – to jego „sprawdzony” sposób, za czasów swojego panowania – od 1978 – przerobił już pół setki trenerów.

Najnowsze

Ekstraklasa

Kibice Radomiaka przywitali piłkarzy po przegranych derbach. „Mamy dość”

Szymon Janczyk
9
Kibice Radomiaka przywitali piłkarzy po przegranych derbach. „Mamy dość”
1 liga

Comeback Wisły Kraków! Z 0:2 na 3:2 ze Zniczem Pruszków

Bartosz Lodko
6
Comeback Wisły Kraków! Z 0:2 na 3:2 ze Zniczem Pruszków
Anglia

Kluby z niższych lig sprzeciwiają się zmianom w FA Cup

Bartosz Lodko
5
Kluby z niższych lig sprzeciwiają się zmianom w FA Cup

Komentarze

0 komentarzy

Loading...