Reklama

Przybecki może pokazać, że nie tylko szybko biega

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

05 lipca 2015, 15:07 • 2 min czytania 0 komentarzy

Najlepszy sprinter w piłkarskich butach, a zarazem jeden z najgorszych zawodników I-ligowego Zagłębia wraca do ekstraklasy. Dla Miłosza Przybeckiego przenosiny do Szczecina to najprawdopodobniej ostatni dzwonek, by znów zyskać miano piłkarza.

Przybecki może pokazać, że nie tylko szybko biega

Nikt się nie spodziewał, że po takim sezonie 24-latek wróci do ekstraklasy. Zanosiło się na występy w słabszym zespole I ligi, a tu nie dość, że wrócił do najwyższej klasy, to jeszcze zagra w zespole z pierwszej ósemki minionego sezonu. Oczywiście, zagra pod warunkiem, że w sparingach i podczas treningów będzie wyglądał o niebo lepiej niż w ciągu ostatnich dwóch lat w Lubinie.

A jakie to były lata? Koszmarne i głęboko zastanawiamy się, czy Przybecki naprawdę umie grać w piłkę. Fakt, jest szybki i na chwilę obecną to jego jedyny atut. W minionym sezonie zagrał w I lidze 24 razy, notując tylko cztery asysty. W Lubinie wszyscy mieli go dość, nawet dobry znajomy, czyli Piotr Stokowiec dał do zrozumienia, że czas Miłosza w Zagłębiu już się skończył.

Co teraz? Czesław Michniewicz mocno jednak wierzy, że uda mu się przywrócić Przybeckiego do formy sprzed dwóch lat. W dodatku kluby wyciągające piłkarzy z Zagłębia coraz częściej sugerują się tym, że po prostu w Lubinie nie zawsze idzie się zaadoptować. Najlepszy przykład? Kamil Wilczek, który w klubie z Dolnego Śląska prędzej przypominał parodystę niż piłkarza.

W każdym razie Przybecki to gość o nieprawdopodobnym potencjale sportowym. Teraz nadchodzi ostatnia chwila, by sprawdzić, czy on cokolwiek reprezentuje ze sobą w kwestiach piłkarskich. Jeśli nie sprawdzi się w Szczecinie, no to będziemy mieli już po materiale na piłkarza. Do tej pory zagrał w ekstraklasie tylko jedną dobrą rundę. Dłużej już się na niej wozić nie będzie.

Reklama

Najnowsze

EURO 2024

Szymon Marciniak zmienił asystenta na Euro. „Dwa dni przez to nie spałem”

Piotr Rzepecki
0
Szymon Marciniak zmienił asystenta na Euro. „Dwa dni przez to nie spałem”
Ekstraklasa

Media: Ramirezowi nic nie zagraża. Badania nie wykazały żadnych anomalii

Piotr Rzepecki
2
Media: Ramirezowi nic nie zagraża. Badania nie wykazały żadnych anomalii

Komentarze

0 komentarzy

Loading...