Gran Derbi, największy derby Europy. W innych krajach używa się raczej określenia El Clasico i kto wie, czy nie jest ono bardziej adekwatne. Dzisiaj rozegrany zostanie 230. mecz pomiędzy Barceloną i Realem Madryt, trudno więc o mecz, który mocniej zasługiwałby na to, by określano go klasykiem. Kawał historii hiszpańskiej i europejskiej piłki, wiele pięknych wspomnień i niesamowitych wydarzeń na boisku. Z tej okazji przypominamy jedenaście spotkań pomiędzy tymi drużynami, które nam najbardziej zapadły w pamięci.
2010/11 – Barcelona 5:0 Real Madryt
Pierwsze i najbardziej bolesne Gran Derbi Jose Mourinho. Mecz, po którym portugalski szkoleniowiec musiał kompletnie zmienić swoje podejście do spotkań z Barceloną. Kompletna dominacja, manita.
Sezon 2008/09 – Real Madyt 2:6 Barcelona
Rok po tym, jak Real zdominował Blaugranę doszło do największej w historii porażki Królewskich na ich własnym stadionie. Sześć straconych bramek, niesamowity mecz w wykonaniu Messiego i Thierry’ego Henry.
Sezon 2007/08 – Real Madryt 4:1 Barcelona
W tym wypadku nie chodzi nawet o sam mecz, choć Real w pełni zdominował wówczas Barcelonę. Kluczowe wydarzenie miało miejsce jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego, gdy piłkarze Blaugrany ustawili szpaler, by oddać hołd mistrzowskiemu Realowi. A potem zostali rozniesieni.
Sezon 2006/07 – Barcelona 3:3 Real Madryt
Niesamowite Gran Derbi, w których Leo Messi po raz pierwszy dał prawdziwy koncert. Strzelił wówczas pierwszego hattricka dla Barcelony w El Clasico odkąd w 1994 roku tej sztuki dokonał Romario. Ronaldinho – Eto’o – Messi kontra Raul – van Nistelrooy – Higuain, w tym meczu po prostu musiało paść dużo bramek.
Sezon 2005/06 – Real Madryt 0:3 Barcelona
Teatr jednego aktora. W tym meczu swój geniusz w pełnej krasie pokazał Ronaldinho, który strzelił wówczas dwie bramki, a jego gra po prostu zapierała dech w piersiach. Dostąpił zaszczytu, który spotyka niewielu piłkarzy – po tym jak strzelił drugą bramkę, kibice Realu zgotowali mu owację na stojąco.
Sezon 2000/2001 – Barcelona 2:0 Real Madryt
Mecz wyjątkowy nie tylko ze względu na to, co wydarzyło się na boisku. Był to pierwszy powrót Luisa Figo na Camp Nou po tym jak przeszedł do obozu znienawidzonego rywala i zgotowano mu piekielne powitanie. Pikanterii temu meczowi dodał fakt, że pierwszą bramkę dla Blaugrany zdobył Luis Enrique, który kilka lat wcześniej podążył w przeciwnym kierunku.
Dwa lata później atmosfera była jeszcze bardziej gorąca, a spotkanie między Barceloną i Realem określono jako Derbi de la Verguenza, Derby Wstydu. To wtedy w kierunku wykonującego rzut rożny Figo rzucono głowę świni.
Sezon 1999/2000 – Barcelona 2:2 Real Madryt
Remis wydarty Barcelonie w samej końcówce meczu przez Raula. Samo wykończenie było najwyższej klasy, jednak do historii przeszedł przede wszystkim gest legendy Realu – Hiszpan uciszył wówczas całe Camp Nou.
Sezon 1994/95 – Real Madryt 5:0 Barcelona
Jeden z największych triumfów w historii Królewskich. Przed sezonem z Barcelony do Realu przeszedł Michael Laudrup, jednak gwiazdą wieczoru był Ivan Zamorano. Chilijczyk zdobył wówczas hattricka, a jedną bramkę strzelił także grający nadal w Realu Luis Enrique. Pikanterii temu meczowi dodawał fakt, że był to dla Królewskich wielki rewanż po wpadce z wcześniejszego sezonu…
Sezon 1993/94 – Barcelona 5:0 Real Madryt
No właśnie, rzeczona wpadka. Jeden z najlepszych meczów Barcelony w El Clasico, zupełna dominacja i rozbicie znienawidzonych rywali. Tym razem hattrickiem popisał się Romario, a jedną z pozostałych bramek dołożył Ronald Koeman, znany z zabójczych rzutów wolnych.
Sezon 1986/87 – Barcelona 3:2 Real Madryt
Angielskie zwycięstwo Barcelony. Z ławki Blaugraną dowodził Terry Venables, a trzy bramki zdobył wówczas Gary Lineker. Mimo tego zwycięstwa, to Królewscy zdobyli wówczas mistrzostwo Hiszpanii – byli lepsi od Barcelony o jeden punkt.
Sezon 1959/1960 – Barcelona 1:3 Real Madryt
Lekki przeskok do bardziej zamierzchłych czasów, gdy Real Madryt był największą potęgą w Europie. Półfinał Pucharu Europy pomiędzy Realem a Barceloną, w którym Królewcy wygrali oba spotkania 3:1. Di Stefano, Puskas, Gento – ówczesny Real był jedną z najlepszych drużyn w historii.