Powiecie: za mało wygrał jako piłkarz. Będziecie mieli rację. Powiecie: nawet nie zagrał w seniorskiej reprezentacji. Trudno polemizować. A jednak bardzo dużo widział i bardzo dużo przeżył. Grzegorz Król, jeden z największych niespełnionych talentów polskiego futbolu właśnie ukończył autobiografię. Będzie futbol, ale też hazard, alkohol, seks. Wszystko. Nam opowiada o swojej książce. Zachęcamy do obejrzenia.