Trzy pojedynki w Kielcach: czy Zubas zatrzyma Korzyma?

redakcja

Autor:redakcja

07 kwietnia 2013, 02:47 • 3 min czytania

W Bełchatowie odżyły nadzieje – może i Ruch wygrał właśnie z Zagłębiem i znów ma nad GKS-em dziewięć punktów przewagi, ale piłkarze Kieresia udowodnili sami sobie, że naprawdę mogą jeszcze powalczyć. Ł»e są jednak w stanie zdobyć gola (mimo, że nie powinien zostać uznany) i nie tylko wiosną kompletować remisy, ale też kogoś pokonać. Zresztą, gdybyśmy spojrzeli na pierwsze pięć kolejek tej rundy, to ostatnia drużyna w tabeli byłaby… siódma.

Trzy pojedynki w Kielcach: czy Zubas zatrzyma Korzyma?
Reklama

Image and video hosting by TinyPic

W Bełchatowie powtarzają, że zdążyli kilku rywali już postraszyć, że nie można traktować ich z przymrużeniem oka. Dlatego dziś w Kielcach, jak sami zapowiadają, staną do prawdziwej walki. A my radzimy zwrócić uwagę na trzy konfrontacje…

Reklama

Runda 1. Maciej Korzym – Emilijus Zubas. Napastnik Korony w pięciu ostatnich meczach trafił cztery razy, czyli tyle samo, co przez całą jesień, a i osiem goli w sezonie to już jego życiowy rekord. Bramkarz z Bełchatowa też zaskakuje liczbami, bo piłki z siatki nie wyjmował od 450 minut (mecze z Wisłą, Legią, Widzewem, Lechem i Śląskiem). Trener Leszek Ojrzyński przypomina, że rok temu Dusan Kuciak też przyjeżdżał do Kielc bić rekordy, a jego podopieczni (Korzym!) wybili mu je z głowy. A my radzilibyśmy przy okazji spojrzeć na własnego bramkarza, bo…

Zubas: 5 meczów, 5 razy czyste konto
Zbigniew Małkowski: 15 meczów, 2 razy czyste konto (meczu ze Śląskiem, kiedy 23. minucie przy stanie 0:0 wyleciał z boiska, nie liczymy)

Runda 2. Dawid Nowak – Korona. Wszyscy podkreślają na każdym kroku, że przed tygodniem Nowak rozkręcił ofensywę bełchatowian, ale warto też pamiętać, że w tym sezonie rozegrał tylko dwa mecze i łącznie uzbierał 80 minut. Zdążył chłopak wrócić na boiska Ekstraklasy, nie wiadomo ile czasu minie, zanim się połamie, a już ma wyjazd na Koronę. I tak się zastanawiamy: ktoś go tam połamie czy w końcu (niekoniecznie w Kielcach) połamie się sam?

Runda 3. Paweł Golański – Szymon Sawala. Pamiętacie to starcie z jesieni? Obaj walczyli o piłkę na boisku, a po chwili… między sobą za boiskiem. Jeden popchnął drugiego, drugi w odpowiedzi założył mu klamrę. Z boiska wyleciał wówczas Golański, który został zawieszony na trzy mecze i dostał kilka tysięcy kary z klubu. Tłumaczył potem dla Weszło: – Bełchatów to była głupota, przyznaję. Ł»e mnie sprowokował przeciwnik to jedno, ale gówniarzem już nie jestem i takie numery nie powinny mi się przytrafiać.

Runda 4. Robert Małek – piłkarze. Bandyta, jak nazwał go Sebastian Olszar, wraca do sędziowania po ponad pięciotygodniowej przerwie za naruszenie nietykalności cielesnej piłkarza Floty. Cóż, pozostaje mieć jedynie nadzieję, że wyciągnął wnioski z tamtej lekcji.

CO NAS ZASTANAWIA: Bełchatów, dla którego najbliższe dwa mecze – ten z Koroną i następny z Ruchem u siebie – będą miały bardzo duże znaczenie. Dwie porażki oznaczają definitywny koniec marzeń o utrzymaniu. No, chyba, że ta komisja licencyjna…

JAK BĘDZIE: Wszelkie serie zostaną zakończone. GKS w końcu przegra, w końcu straci też gola, ale nie zdobędzie go Maciej Korzym. Wymęczone 1:0 dla gospodarzy.

PRZEDMECZOWY KOMENTARZ: Leszek Ojrzyński

POCZTÓWKA Z PRZESZفOŚCI:

Paweł Golański, rok 2001.

Image and video hosting by TinyPic

LIGOWA BUKMACHERKA:

Postaw, że Maciej Korzym strzeli gola w EXPEKT >>.

Image and video hosting by TinyPic

Obstaw końcowe rozstrzygnięcie w BETCLIC >>.

Image and video hosting by TinyPic

Obstaw dokładny wynik w BET-AT-HOME >>

Image and video hosting by TinyPic

Margines zwycięstwa w COMEON>>.

Image and video hosting by TinyPic

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama