Obrońca Cracovii, Hesdey Suart znany jest głównie z dobrej komunikacji ze swoimi fanami na Facebooku (publikowanie haseł „nie ma sianka, nie ma granka” itp.). Tym razem dla odmiany postanowił się rozpisać i zamieścił felieton – ale już nie na Facebooku, tylko na sobie. Kto to będzie czytał?
Reklama
