Dariusz Pasieka prosi się o porażkę z Wisłą. Czego nie można powiedzieć piłkarzom Cracovii? O co ich prosić nie wolno? No właśnie o to, co zamierza zrobić ten szkoleniowiec. Zaglądamy do „PS” i…
Powiem: „Grajcie, jak umiecie”. I tyle. Nie potrzebne nam dodatkowe motywowanie.
Grajcie jak umiecie… Czyż to nie najgorsze życzenie, na jakie może zdobyć się ktoś związany z Cracovią? To jak powiedzieć: „obyś uczył się pilnie jak Franek Smuda”. Albo: „oby cię kontuzje omijały, jak Arka Głowackiego”. Grajcie jak umiecie wypowiedziane w kierunku zawodników Cracovii to jak poproszenie Mandaryny o występ a capella.