Od rana uzbrojone po zęby brygady szturmowe atakują kryjówki pseudokibiców. Akcja prowadzona jest z użyciem sił lądowych, powietrznych i morskich. Podobno z lotniska w Krzesinach co kilka minut podrywają się myśliwce F-16, natomiast ORP „Pułaski” kontroluje, by chuligani odpowiedzialni za zniszczenia w Bydgoszczy nie uciekli wpław do Szwecji. Na ulice miały wyjechać czołgi i wyjechałyby, gdyby tylko były sprawne.
Obejrzyjcie ten filmik – nasi dzielni policjanci idą wyciągnąć jakiegoś chłopaczka spod kołdry. Kliknijcie TUTAJ. Warto!
I nie, nie żal nam tych półmózgów z Bydgoszczy, ale akcja wygląda co najmniej groteskowo. Tylko wejście przez drzwi wydaje się takie banalne – lepsze byłoby spuszczenie się na linie z dachu budynku i władowanie się oknem. Może jutro?
PS Jak poinformował nas zaprzyjaźniony kibic, policyjny wjazd na chatę zaliczyła jedna osoba, która do Bydgoszczy ostatecznie nie pojechała oraz człowiek, który przebywał na murawie, bo miał… akredytację.