Legia Warszawa zagrała naprawdę dobry mecz, a zwłaszcza dobrą drugą połowę. Chociaż można spojrzeć też na to inaczej – drugą połowę Korona oddała walkowerem. Jak zawsze w takich wypadkach, trudno jednoznacznie stwierdzić, czy ci pierwsi byli tak dobrzy, że zdominowali rywala, czy ci drudzy tak tragiczni, że zdominowałby ich nawet zespół piłkarek AZS Wrocław. W każdym razie przy Łazienkowskiej w pełni zasłużenie zwyciężyła ekipa Macieja Skorży, mimo że jeszcze do 44. minuty prowadzili goście.
Drugie 45 minut wyglądało tak, że Korona za wszelką cenę chciała wybić piłkę w aut albo na połowę przeciwnika, ale nawet to przekraczało jej możliwości. Kielczanie podawali więc do legionistów, a potem obserwowali co też się dalej wydarzy. Widać było, że goście zamiast wziąć za ten mecz odpowiedzialność i po prostu zapracować na zdobycz punktową, czekali tylko na końcowy gwizdek, licząc, że a nuż przeciwnik nie zdoła zdobyć ani jednego gola. A tu klops – zdobył. Łącznie nawet trzy.
– Panowie, uważnie z tyłu i nastawiamy się na kontry – mawiają trenerzy, co oznacza zakamuflowaną grę na remis. Kto gra na remis, ten zbiera po ryju. Stara piłkarska zasada sprawdziła się raz jeszcze.
Emocjonujący był mecz w Chorzowie, gdzie lepsze wrażenie sprawiało Zagłębie Lubin, ale bramki jako pierwsi zdobywali zawodnicy Ruchu. Za każdym razem lubinianie wyrównywali, przy czym gola na 2:2 strzelili tak gdzieś w 93 minucie i 45 sekundzie. Z jednej strony mieli więc trochę szczęścia, a z drugiej – pecha, bo sędzia wykazywał się ślepotą, gdy piłkarze Ruchu faulowali we własnym polu karnym.
Kibice „Niebieskich” na 15 minut opuścili trybuny, zostawiając transparent z napisem: „Trybuna zamknięta na wniosek Donalda Tuska”. Z kolei kibice Legii przez cały mecz manifestowali przed stadionem, co widać między innymi na filmiku poniżej. Nie zabrakło transparentów z napisami typu „Otworzyć stadiony, zamknąć wojewodów” albo „Czy już Donald zapomniałeś, jak na Lechii wojowałeś”, czy też okrzyków w stylu: „Tusk ty matole, twój rząd obalą kibole”.
NOTY Z PIÄ„TKOWYCH MECZÓW…
Legia Warszawa – Korona Kielce 3:1 (oceniał Wojciech Kowalczyk)
Legia: Wojciech Skaba 5 – Jakub Rzeźniczak 5, Ivica Vrdoljak 6, Marcin Komorowski 5, Tomasz Kiełbowicz 6 – Manú 7, Ariel Borysiuk 5 (74 Maciej Rybus), Janusz Gol 5, Alejandro Cabral 6 (90 Jakub Wawrzyniak), Michał Kucharczyk 3 – Michał Ł»yro 6 (64 Miroslav Radović 7).
Korona: Zbigniew Małkowski 2 – Paweł Golański 1, Jacek Markiewicz 1, Hernâni 2, Dirceu 1- Maciej Korzym 1, Aleksandar Vuković 1, Grzegorz Lech 3 (79 Vlastimir Jovanović), Andradina 2 (64 Dawid Janczyk 1), Tomasz Lisowski 2 (90 Jakub Bąk) – Andrzej Niedzielan 1.
Ruch Chorzów – Zagłębie Lubin 2:2 (oceniał Andrzej Iwan)
Ruch: Matko Perdijić 6 – Ł»elijko Djokić 5, Rafał Grodzicki 4, Piotr Stawarczyk 4 (46 Arkadiusz Piech 6), Marek Szyndrowski 5 – Wojciech Grzyb 6 (82 Sebastian Olszar), Paweł Lisowski 5, Andrej Komac 6, Marcin Malinowski 5, Marek Zieńczuk 4 (66 Łukasz Janoszka 5) – Maciej Jankowski 7.
Zagłębie: Bojan Isailović 6 – Bartosz Rymaniak 6, Csaba Horvath 5, Sergio Reina 4, Przemysław Kocot 4 – David Abwo 5 (90 Kamil Wilczek 6), Łukasz Hanzel 6, Amer Osmanagić 5 (74 Arkadiusz Woźniak), Dawid Plizga 6, Szymon Pawłowski 5 (87 Martins Ekwueme) – Mouhamadou Traore 6.