Jeśli czyta nas rodzina Mirosława Trzeciaka i jeśli ktoś nie wie, co można byłoby Mirkowi kupić na urodziny/imieniny/dzień ojca, to mamy propozycję: globus! Albo mapę! Dopiero co podzielił się z telewidzami TVP spostrzeżeniami na temat “malutkiej Algierii” (jak się wyraził). Oh, ta “malutka Algieria”.
Mirku, ta “malutka Algieria” jest jedenastym co do wielkości krajem świata (dla porównania – Polska jest na 68. miejscu). I ta “malutka Algieria” jest tak… hmmm… prawie dziesięć razy większa niż Wielka Brytania. Jak nie wierzysz, spójrz na załączoną mapkę.