Iwański dementuje: – Wcale nie celuję w wentyl!

redakcja

Autor:redakcja

01 grudnia 2009, 23:54 • 1 min czytania

Najpierw przypominamy jeden z najważniejszych cytatów rundy jesiennej: „Ustawiam piłkę tak, żebym kopnął w wentyl. Wtedy powinna lecieć tak, jak chcę”. To oczywiście słowa Macieja Iwańskiego. Niestety, pomocnik Legii teraz się ich wyparł! Na łamach „Polski” powiedział:
– Nigdy nie mówiłem, że trafiam w wentyl. Dziennikarz przekręcił moje słowa. Ja akurat ustawiam piłkę w drugą stronę. A że ktoś się z tego śmieje i o tym pisze, to jego sprawa. Jak się dobrze sprzedaje, to będzie pisał.

Iwański dementuje: – Wcale nie celuję w wentyl!
Reklama

Tak, świetnie się sprzedaje! Podobno gazety, które donoszą o tym, że Iwański kopie w wentyl sprzedają się lepiej niż Playboy z gołą Anną Muchą. Tylko zatrzymanie Weroniki Marczuk-Pazury odbiło się większym echem w mediach.

Ale zaraz, zaraz… Zapewne wiele osób w tym momencie zadaje sobie pytanie – skoro Iwański nie celuje w wentyl, to jakim cudem strzelił gola w Bełchatowie. Oddajmy mu głos: – Dzisiaj w Bełchatowie te piłki były zdecydowanie lżejsze. W Warszawie mamy cięższe. Nie wiem, czym jest to spowodowane, że jedni mają takie, a inni nie mają.

Reklama

Hehe, facet jest niereformowalny. Niech mu piłka lekką będzie!

Najnowsze

Niemcy

Polanski chwalony w Niemczech. „Uosabia tęsknotę kibiców”

Wojciech Górski
1
Polanski chwalony w Niemczech. „Uosabia tęsknotę kibiców”
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama