Wisła Kraków postanowiła nie kończyć fascynującej telenoweli pod tytułem „Szukamy bramkarza”. Jako że w telenowelach najlepsi są Brazylijczycy, ostatnio w jednym z odcinków gościnnie wystąpił Marcelo Moretto.
Już wiadomo, że były bramkarz Benfiki i AEK Ateny nie wystąpi w Wiśle, ponieważ ktoś w klubie najwyraźniej sądził, iż ten chłopak ma „Białą Gwiazdę” w sercu i zgodzi się grać nawet za darmo. Dla Wisły – marzącej o Lidze Mistrzów – za drogi okazał się golkiper, na którego trzeba było wydać:
– 130 tysięcy euro netto za rok kontraktu (podstawa)
– 2 tysiące euro wyjściówki
– 50 tysięcy jednorazowej prowizji
Wow. Nieprawdpodobne pieniądze jak na zespół marzący o grze w Lidze Mistrzów. To Erzgebirgue Aue płaci więcej. Cała nadzieja, że Jacek Kazimierski lada chwila kogoś wyszkoli (jak tylko znajdzie chwilkę).