Stefan Majewski znów zabrał głos, co musiało się skończyć jednym – naszą reakcją. Oczywiście po raz kolejny bronił sensu istnienia kadry U-23, tak jak górnicy bronią upadającej kopalni. Co mu pozostało? Ma facet pracę i się jej trzyma.
“Doktor” stwierdził: – Ten zespół to bezpośredni przegląd zaplecza pierwszej reprezentacji. Czy ma to sens – należy zapytać też inne federacje. Na przykład Portugalia przysłała do Polski silną reprezentację U-23 złożoną z graczy ligowych. To co – Portugalczycy też się mylą?
Uwielbiamy te PZPN-owskie przykłady. Przyszła nam do głowy taka oto seria pytań do Majewskiego:
1. Włosi nie mają kadry U-23. To co – też się mylą?
2. Hiszpanie nie mają kadry U-23. To co – też się mylą?
3. Niemcy nie mają kadry U-23. To co – też się mylą?
4. Anglicy nie mają kadry U-23. To co – też się mylą?
5. Francuzi nie mają kadry U-23. To co – też się mylą?
6. Rosjanie nie mają kadry U-23. To co – też się mylą?
7. Turcy nie mają kadry U-23. To co – też się mylą?
8. Grecy nie mają kadry U-23. To co – też się mylą?
9. Szwedzi nie mają kadry U-23. To co – też się mylą?
I tak dalej. Choćbyś Stefanku zaklinał rzeczywistość, twoja praca nie ma najmniejszego sensu. Jest sto innych rzeczy, którymi mógłbyś się zająć ku chwale ojczyzny. Na przykład zbieranie psich kup z trawników – o, to jest naprawdę potrzebne. Przemyśl.
PS Każdą drużynę, w której na boisko równocześnie wychodzą Polczak, Wasiluk i Ćwielong (musimy się jeszcze przyjrzeć Mójcie – to może być nasz nowy “faworyt”) należy rozwiązać.