Dudek zaatakował puchar, puchar odpowiedział 4 golami

We wtorek rozegramy kolejne spotkanie – tym razem atakujemy Puchar Króla. Mam nadzieję, że ta przygoda potrwa dłużej niż rok temu. Podchodzimy do niego bardzo serio, o czym może świadczyć fakt, że mamy przedmeczowe zgrupowanie – pisał na swoim blogu Jerzy Dudek. No to żeście zaatakowali! Real Madryt, z Polakiem w bramce, przegrał z bliżej niezidentyfikowaną drużyną Alcorcon 0:4. Strach pomyśleć, jaki byłby wynik, gdyby “Królewscy” nie podeszli do tego spotkania “bardzo serio”. W każdym razie naszemu rodakowi składamy serdeczne gratulacje z powodu pierwszego występu w tym sezonie.
Jurek ewidentnie przynosi pecha. Rok temu zagrał w Pucharze Króla w spotkaniach z trzecioligowym Realem Union i niestety puścił sześć goli, co poskutkowało w sposób oczywisty – odpadnięciem. Teraz ma szansę ten rekord w wyjmowaniu piłki z siatki co najmniej wyrównać. Chociaż szczerze przyznamy, że w spotkaniu z Alcorcon niczego spektakularnie nie zawalił, co możecie zobaczyć na filmikach…

Teraz Dudka czeka mecz rewanżowy, a potem roczny urlop – kolejne mecze rozegra dopiero w następnej edycji Pucharu Króla. Chyba, że Casillas się wkurzy i stwierdzi, że wolałby jednak sięgnąć po jakieś trofeum. Wtorek nie był też szczęśliwy dla Jakuba Błaszczykowskiego. Jego Borussia Dortmund odpadła z Pucharu Niemiec po meczu z VfL Osnabrueck.