Canal+ nagle się obudził

Canal+, w osobie Bertranda Le Guerna, nagle się obudził, że z polską piłką jest źle. I zaproponował okrągły stół. “Wierzymy, że już w pierwszym tygodniu grudnia będziemy w stanie usiąść przy OKRÄ„GŁYM STOLE DLA POLSKIEJ PIŁKI, by otwarcie rozmawiać o wszystkich problemach i wspólnie zarysować pierwsze konkretne rozwiązania. Liczymy na to, że dzięki nim polska piłka wejdzie na drogę sukcesów i wykorzysta szansę, którą przed nią otwiera Euro 2012” – i tak dalej, bla, bla, bla.
Drogi panie Le Guern, stół to macie w swoim telewizyjnym studio. I jakoś wam on nie wystarcza do tego, by mówić prawdę na temat polskiej piłki. Afera korupcyjna przeszła niemal niezauważona, szwindel przy licencjach całkiem bokiem, ogólne dziadostwo w PZPN też. Zamiast tego, woleliście się zachwycać się bramkami Grzegorza Podstawka albo – co lepsze – zapraszać przed kamery Mariusza Ujka i komplementować jego zaangażowanie. W udawaniu, że nic się nie dzieje, osiągnęliście mistrzostwo świata.

A teraz co? Boicie się, że dekodery nie będą schodzić? To wydajcie kolejny milion na kampanię promocyjną. W roli uzdrowicieli, biorąc pod uwagę ostatnie lata, wyglądacie mało wiarygodnie. Włożyliście maski pod hasłem “Mireczku, jak tam piłeczka chodzi z twojej perspektywy” i na strojenie groźnych min już trochę późno.