Małecki: – Połowa kadry się nie nadaje

Patryk Małecki umiejętności ma duże, ale problemy z głową może mieć lada chwila jeszcze większe. Opowieści o sodówce, która mu odbija, już dawno przekroczyły progi szatni Wisły Kraków. A teraz sam zawodnik postanowił lekko zasygnalizować, że pod kopułą już mu bulgocze.
– Z zespołem przebywałem 10 dni i mówię otwarcie, że połowa nie nadaje się do reprezentacji. I to nie jest tylko moja opinia. Trener też to powinien wiedzieć. Skład z Holandią był pozmieniany i nawet na ławce siedzieli lepsi zawodnicy od tych, którzy występowali. Trener na pewno wie, że popełnił błąd, wystawiając taki skład. Przez 30 minut jakoś to wyglądało, ale później był wielki dramat – powiedział na temat kadry U-21.

Rozumiemy pewność siebie, ale po meczu, w którym nie będąc wyznaczonym do rzutu karnego zabiera się piłkę koledze i marnuje jedenastkę, można byłoby trochę przyhamować z takimi wypowiedziami…

Zresztą, trener Zamilski ma “trochę” inne zdanie na temat antybohaterów tego spotkania. – Przede wszystkim zawiódł Patryk Małecki. Abstrahując od rzutu karnego, bo raz się go strzeli, a raz nie, to nie było go widać na placu. Na wysokości zadania nie stanął również Kamil Grosicki – stwierdził.