Największy niewypał transferowy lata 2009 już znamy – to Krzysztof Chrapek z Lecha Poznań. Kupiony za milion złotych napastnik najpierw nie zachwycił umiejętnościami piłkarskimi, a teraz zerwał więzadła i pewnie wróci na boisko tak naprawdę dopiero w sezonie 2010/2011.
Ale z tymi zerwanymi więzadłami to jakaś plaga. W tym roku tego urazu doznało już chyba pięciu polskich piłkarzy – w tym Łukasz Garguła czy Bartosz Ślusarski. Jak ktoś sądził, że kontuzja Marka Gancarczyka była ostatnią tego typu w rundzie jesiennej, to się grubo pomylił.