PZPN będzie miał nowego rzecznika – Jakuba Kwiatkowskiego. Nie zazdrościmy. Być rzecznikiem związku, to tak jak być bramkarzem Pogoni Szczecin, w jej “brazylijskich” czasach.
Ale w zasadzie to nie o tym chcieliśmy napisać. Andrzej Strejlau, który ostatnio dorywczo zajmował się rzecznikowaniem, stwierdził: – Poprosił mnie o pomoc mój były zawodnik, więc nie mogłem odmówić, ale nigdy nie ukrywałem, że to zajęcie tymczasowe, bo jestem przede wszystkim trenerem.
Eee? Kim? Trenerem? Ł»arty to jakieś czy uzasadnione wiekiem ostateczne rozstanie z rozumem? Panie Andrzeju, fajny z pana facet, ale niech pan zejdzie na ziemię. Trenerem to pan był piętnaście lat temu. Teraz to z pana zwykły emeryt. Sympatyczny, ale emeryt. Jeśli po głowie chodzą myśli o powrocie na ławkę (bo tak chyba tę wypowiedź należy odczytać) to sugerujemy wykonać telefon pod numer: 022 739-13-26. Może pomóc, a na pewno nie zaszkodzi.
FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT