Wszyscy za „Super Expressem” zamieszczają listę najlepiej zarabiających polskich sportowców. I powtarzają – najbogatszy Kubica, bo dostaje 350 tysięcy złotych na miesiąc. Niestety, ranking nie jest wiarygodny…
Ile zarabia Kubica – nie wiemy. Ale na pewno Artur Boruc zarabia więcej niż 341 tysięcy, a na tyle wycenił go „SE”. To by oznaczało, że bramkarz reprezentacji Polski dostaje w Celtiku około 20 tysięcy funtów tygodniowo. A dostaje ponad dwa razy tyle, około 45 tysięcy. A więc to on powinien królować w rankingu.
Gdyby Boruc miał 20 tysięcy funtów tygodniowo (brutto oczywiście) to by narobił takiego bałaganu, że o jego niezadowoleniu mówiłoby się w najdalszych zakątkach globu. Dodajmy, że Jan Vanegoor of Hasselink też dostaje w Glasgow 45 tysięcy funtów, więc pensja Artura nie jest ewenementem.
Ale może gazecie nie w smak było, żeby nie wygrał Kubica.