Zamieszanie z Pucharem Narodów Afryki. Legia może skorzystać

Braian Wilma

Autor:Braian Wilma

03 grudnia 2025, 11:59 • 2 min czytania 2

Za kilkanaście dni rusza Puchar Narodów Afryki. Poszczególne reprezentacje rozsyłają już powołania dla zawodników, natomiast są zawirowania dotyczące daty, kiedy będą musieli oni opuścić swoje kluby. Pod koniec listopada odbyło się spotkanie Europejskiego Stowarzyszenia Klubów z FIFA, na którym przesunięto termin wyjazdu zawodników na turniej, bez poinformowania afrykańskich federacji. 

Zamieszanie z Pucharem Narodów Afryki. Legia może skorzystać
Reklama

Puchar Narodów Afryki zostanie rozegrany w terminie 21 grudnia – 18 stycznia. Tym razem gospodarzem turnieju będzie Maroko. Wezmą w nim udział 24 drużyny. Pierwotnie miał on odbyć się latem, natomiast porzucono ten pomysł, by można było rozegrać Klubowe Mistrzostwa Świata w Stanach Zjednoczonych.

Według początkowych ustaleń kluby były zobligowane do wysłania swoich zawodników na turniej do 8 grudnia. Stanowią o tym ustalone wcześniej przepisy: W przypadku rozgrywek finałowych zawodnicy muszą być gotowi do gry i dołączyć do reprezentacji najpóźniej w poniedziałek rano w tygodniu poprzedzającym rozpoczęcie rozgrywek finałowych, a ich zwolnienie przez federację musi nastąpić rano po ostatnim meczu drużyny w tych rozgrywkach.

Reklama

Legia Warszawa skorzysta na zmianie terminu?

Do rozpoczęcia turnieju minęłyby zatem prawie dwa tygodnie. Zarówno kluby jak i UEFA uważają, że 8 grudnia to zdecydowanie za wcześnie na wyjazd zawodników na PNA. W związku z tym, jak donosi L’Equipe, 29 listopada odbyło się spotkanie Europejskiego Stowarzyszenia Klubów (EFC) oraz FIFA, na którym doszło do zmiany ustalonego terminu z 8 na 15 grudnia. Sęk w tym, że federacje początkowo nie zostały o tym poinformowane. Doniesienia o zmianie daty wyjazdu zawodników potwierdził m.in. Arne Slot w kontekście Mohameda Salaha, który tym samym będzie mógł zagrać w meczu Liverpoolu z Interem Mediolan oraz Brighton.

Selekcjonerzy uczestników PNA są wściekli. Mieli już zaplanowane obozy przygotowawcze, a także mecze towarzyskie. O ile decyzja FIFA z pewnością cieszy europejskie kluby, o tyle w Afryce odbierana ona jest jako przejaw braku szacunku.

Do reprezentacji Demokratycznej Republiki Konga został powołany m.in. Steve Kapuadi z Legii Warszawa. Decyzja FIFA może spowodować, że pozostanie on z drużyną jeszcze na mecz z Noah i drugie spotkanie z Piastem Gliwice.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix.pl

2 komentarze

Miłośnik piłki w każdej postaci. Dziennikarskie szlify zbierał w portalu Futbol News. Od dziecka śledził rozgrywki Premier League, jednak z wiekiem dorósł do prawdziwego futbolu rodem z Ekstraklasy. Jako, że lepiej mu w niebieskim, to szczególnie obserwuje poczynania Lecha i Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama