Cierpliwość popłaca. Sergio Perez zwycięzcą szalonego GP Bahrajnu
Uf, co to był za wyścig! Wystarczyło wyjąć ze stawki Lewisa Hamiltona – któremu życzymy zdrowia – i nagle dostaliśmy najlepsze Grand Prix w tym sezonie. Choć duża w tym zasługa ekipy Mercedesa, która kompletnie zawaliła pit stopy i prawdopodobnie już nigdy więcej nie zaprosi do swojego garażu ekipy Netflixa. Z ich pecha cieszył się jednak Sergio Perez, czekający 190. wyścigów – najdłużej w historii – na swoje pierwsze zwycięstwo […]