Stefan Horngacher ogłosił decyzję. Odejdzie z końcem sezonu

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

29 października 2025, 13:37 • 2 min czytania 1

Nawet nie zaczęliśmy jeszcze zimowych zmagań, a tu taka informacja. Stefan Horngacher, trener niemieckiej kadry skoczków, ogłosił właśnie, że wraz z końcem tego sezonu pożegna się ze swoją pracą. Co dalej? Tego jeszcze były szkoleniowiec reprezentacji Polski nie zdradził.

Stefan Horngacher ogłosił decyzję. Odejdzie z końcem sezonu
Reklama

Myślę, że ważne jest, abym komunikował to przed rozpoczęciem sezonu, aby nie było żadnych krytycznych sytuacji w jego czasie – jest to na pewno lepsza sytuacja dla zawodników – przekonuje Stefan Horngacher, którego słowa cytuje portal skispringen.com.

Kacper Tomasiak, czyli wielka nadzieja. 18-latek skacze daleko i nie odczuwa presji [CZYTAJ WIĘCEJ]

Reklama

Stefan Horngacher odchodzi z niemieckiej kadry. „Koło się zamyka”

Dla mnie koło się zamyka – mój pierwszy sezon rozpoczął się na Mistrzostwach Świata w Predazzo w 1991 roku, a teraz krąg zamyka się tam wraz z zimowymi igrzyskami olimpijskimi. Uznałem, że po tym sezonie już mi wystarczy pracy, przynajmniej jako niemiecki szkoleniowiec – przekonuje Horngacher, który jednocześnie wzbudza spekulacje odnośnie swojej zawodowej przyszłości i potencjalnego zakończenia kariery.

Koniec? Nie ma mowy – stawia sprawę jasno Austriak. – Teraz przede mną jeszcze pięć wyczerpujących miesięcy, które staną się bardzo intensywne. Kiedy sezon się skończy, będę wiedział więcej. Sam zauważę, dokąd to zmierza – mówi, zostawiając sobie pewną furtkę.

Na razie nie wiadomo jaki plan na zastąpienie trenera mają w narciarskim związku naszych zachodnich sąsiadów. Dyrektor Niemców, Horst Hüttel, potwierdza wręcz, że na ten moment nie ma planu na zastąpienie Horngachera.

Nie mam następcy na jego stanowisko. Zresztą muszę pozwolić mu je najpierw zwolnić – mówi.

CZYTAJ WIĘCEJ O INNYCH SPORTACH NA WESZŁO:

Fot. Newspix

1 komentarz

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Skoki

Polecane

Pierwsza seria rozochociła, druga pohamowała. Kacper Tomasiak i błędy młodości

Sebastian Warzecha
9
Pierwsza seria rozochociła, druga pohamowała. Kacper Tomasiak i błędy młodości
Reklama
Reklama