Po wyjazdowym meczu Widzewa z Broendby stał się jednym z najbardziej znanych po dziś dzień Turków w Polsce. Znacznie przyczynił się do tego Tomasz Zimoch, który bardzo mocno akcentował swoje prośby zza mikrofonu. „Panie Turek, kończ pan to spotkanie” i „Panie Turku, kończ ten mecz” to zdania, które przeszły do kanonu polskich transmisji sportowych. Teraz ów pan Turek został zatrzymany.

Turek, który miał kończyć mecz, został zatrzymany
Od kilku tygodni w Turcji mówi się o wielkiej aferze bukmacherskiej. W piątek rano doszło do wielu zatrzymań. Pośród nazwisk jest kapitan Fenerbahce – Mert Hakan Yandas oraz Metehan Baltaci z Galatasaray.
Polscy kibice zapewne zainteresują się jednym nazwiskiem. Jeżeli w jego kontekście coś świta w pamięci z uwagi na jakiś polski wątek – jest to trafienie w sam środek tarczy.
💥🚨 #SONDAKİKA – Ahmet Çakar gözaltına alındı. pic.twitter.com/Odwgn7GLs4 https://t.co/R6VLeTmPXW
— FF TV (@FFTVofficial) December 5, 2025
Ahmet Cakar po jednym z meczów piłkarskich z udziałem polskiej drużyny w sierpniu 1996 roku przeszedł do historii naszego futbolu. Nie był to sędzia wybitnie dobry, ani słaby.
Tomasz Zimoch w decydujących momentach spotkania Broendby – Widzew heroicznie zza mikrofonu prosił o zakończenie meczu, celem przyspieszenia wielkiego sukcesu łódzkiej drużyny. Gra toczyła się o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów – jak pokazała historia, na kolejny trzeba było czekać 20 lat.
Duńczycy prowadzili w rewanżu już 3:0, ale łodzianie doszli ich na jednego gola w końcówce – po trafieniu Pawła Wojtali w 88. minucie. Zimoch bardzo przeżywał to spotkanie, a jego komentarz stał się legendarny.
Cakar został jednym z 35 zatrzymanych w sprawie zakładów bukmacherskich. Podejrzanych jest łącznie 46 osób. U siedmiu, w tym u Cakara i jego żony – na kontach bankowych odkryto podejrzane transakcje finansowe.
W tej grupie znajduje się też Murat Sancak. To były prezes Adany Demirspor, w której grał Mario Balotelli.
Pod koniec października, prezes Tureckiej Federacji Piłki Nożnej Ibrahim Haciosmanoglu wydał oświadczenie, w którym stwierdzono, że 371 sędziów miało konta bukmacherskie. W 152 przypadkach byli to aktywnie obstawiający zakłady.
Następnie rozpoczęto kolejne działania w tej sprawie. Prokurator generalny Stambułu Akin Gurlek z kolei w drugiej połowie listopada zasugerował, że wypłynęły nowe przypadki w śledztwie.
Mourinho miał rację?
Cała sprawa rzutuje bardzo negatywnie na postrzeganie tureckiej piłki. Przypominają się z tej okazji sytuacje z udziałem Jose Mourinho. Portugalczyk wielokrotnie wypowiadał się na temat słabego i stronniczego sędziowania w Super Lig.
W związku z tym, The Special One optował za zagraniczną kandydaturą na derby Stambułu z Galatasaray. Podczas meczu prowadzonego przez Slavko Vincicia, pochwalonego później za pracę na boisku, czwarty arbiter (Turek) usłyszał pod swoim adresem: – Gdybyś ty był dziś sędzią, byłaby katastrofa.
W lutym Mourinho został ukarany grzywną i zawieszony na cztery mecze przez Turecką Federację Piłki Nożnej za wygłoszenie obraźliwych uwag pod adresem tureckich sędziów.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- GKS Katowice wyrzucił Jagiellonię z Pucharu Polski
- Trzy kluby Ekstraklasy zainteresowane bramkarzem z Czarnogóry
- Pietuszewski kontuzjowany
Fot. screen X